- Dysponujemy już pozwoleniem na budowę, mamy też rozwiązaną kwestię skomunikowania tego terenu - opowiada Jacek Zagrabski, pełnomocnik zarządu grupy Saller, która jest w tym wypadku inwestorem. Wspomniany park powstanie przy ul. Staszica, w bezpośrednim sąsiedztwie Kauflandu. - Wjazd będzie obywał się przez istniejącą drogę dojazdową do marketu - wyjaśnia J. Zagrabski.
Przypomnijmy: swego czasu pisaliśmy na naszych łamach o planach magistratu, związanych z utworzeniem dużej galerii handlowej w Starym Browarze przy ul. Wrocławskiej. Z planów jednak ostatecznie nic nie wyszło - jeszcze w tym roku w tamtym miejscu powstanie market sieci Lidl.
Czy wspomniany park może więc wypełnić pewną „zakupową” lukę w mieście?
- Galeria ma to do siebie, że posiada wewnętrzny pasaż. Z kolei w parku tego nie ma, a do poszczególnych lokali wchodzi się z poziomu parkingu - tak różnicę między dwoma obiektami handlowymi tłumaczy przedstawiciel grupy Saller.
Co więc wspomniany park handlowy będzie miał do zaoferowania nowosolanom? Jak się dowiedzieliśmy, ma się tam znaleźć od 11 do 13 sklepów. - Znajdzie się tam miejsce dla branży elektronicznej, odzieżowej, sportowej czy wyposażenia wnętrz - zdradza J. Zagrabski. O konkretnych markach nie chciałbym na razie mówić, ale mamy już zakontraktowanych najemców na ok. 80 proc. powierzchni handlowej - dodaje.
Obecnie firma jest na etapie wyłaniania generalnego wykonawcy. - Myślę, że zupełnie realnym terminem rozpoczęcia prac budowlanych jest wrzesień tego roku - tłumaczy pełnomocnik grupy Saller. A jeśli nie uda się dopiąć wszystkiego do września? - Na pewno chcemy rozpocząć inwestycję w tym roku. Prace ziemne można przecież prowadzić do pierwszych mrozów - wyjaśnia inwestor. Optymistyczny scenariusz zakłada, że budowa miałaby zakończyć się najwcześniej na przełomie maja i czerwca przyszłego roku.
Dla klienta, cały obiekt będzie jawić się jako jeden budynek, jednak z punktu widzenia prawa budowlanego, będą to aż trzy obiekty, każdy o powierzchni 2 tys. m kw. Wszystko po to, by dopasować się do obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego. A ten dopuszczał postawienie przy ul. Staszica tylko jednego obiektu o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. Tę opcję już dawno temu wykorzystał Kaufland, podobnie zresztą jak jedyną uznawaną przez plan kwestię dojazdu, wiążącą się m.in. z budową ronda. Na zaproponowaną przez inwestora przebudowę ul. Staszica i zjazdu z wiaduktu nie chciał zgodzić się nowosolski magistrat, stąd, choć o planach grupy Saller pisaliśmy w „GL” już jesienią 2009, na konkrety czekaliśmy aż do dziś.
Od samego początku trudno oprzeć się wrażeniu, że grupie Saller bardzo zależy na postawieniu w Nowej Soli jakiegoś obiektu handlowego. Zależy do tego stopnia, że w lutym 2011 grupa niespodziewanie ogłosiła przetarg na roboty budowlane. Do budowy oczywiście nie doszło, właśnie ze względu na wspomniane wątpliwości urzędu miasta, co do kwestii dojazdu.
- Bardzo dawno nabyliśmy te grunty inwestycyjne - mówi J. Zagrabski. - A jak grunt nie przynosi dochodów, to generuje koszty. Poza tym uważamy, że w Nowej Soli brakuje proponowanej przez nas oferty handlowej - tłumaczy.
A jak wynika z analiz biznesowych, które Sallar sporządzał swego czasu, w promieniu 30 minut drogi, od działki przy ul. Staszica mieszka aż 194 tys. ludzi. Bo przecież dzięki trasie S3 w pół godziny można dojechać z Zielonej Góry, która liczy 120 tys. mieszkańców.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?