Nowe auto dla policji w Skwierzynie

O kupieniu policji nowego samochodu radni dyskutowali na ostatniej sesji. Radna Krystyna Wszołek proponowała, by w ramach oszczędności, zamiast drogiego forda mondeo, kupić znacznie tańszą skodę. Jej wniosek jednak nie przeszedł, bo poparło ją tylko troje radnych.

Postawili na markę

- Marka to jest marka. Jeśli mamy już coś dać, to dajmy coś porządnego - przekonywała radna Władysława Cyrońska. Głośno popierał ją przewodniczący Stanisław Kretkiewicz. Zdecydowanie przeciwny był radny Stanisław Rucki. Jego zdaniem, to nie gmina powinna finansować policję, lecz ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji. - W mieście jest tyle inwestycji i potrzeb, że dotowanie samochodu dla policji jest niedopuszczalne - przekonywał radny Rucki i wnioskował o wykreślenie z budżetu całej kwoty. Dostał jednak tylko jeden głos poparcia. Sześciu radnych było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Ma być bezpieczniej

Z ostatecznej decyzji Rady Miasta cieszą się policjanci. Na stanie mają pięć służbowych samochodów, ale podkreślają, że w dobrym stanie są tylko skoda i astra, natomiast dwa polonezy dla prewencji to żaden powód do zadowolenia. W złym stanie jest także volkswagen vento dla zespołu ruchu drogowego, do którego ma trafić właśnie nowy ford mondeo. - Nowe auto będzie wykorzystywane m.in. do ścigania piratów drogowych. Na pewno polepszy bezpieczeństwo w mieście i okolicy - mówi sierż. Beata Gromadecka, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Międzyrzeczu.
Nie wszystkich to przekonuje. - Nowy samochód zapewni przede wszystkim wygodę policjantom, a na stan bezpieczeństwa i tak nie wpłynie - twierdzi radny Rucki. Podobnego zdania jest sporo mieszkańców. - Nie mieszkamy w San Francisco, żeby policja miała tu urządzać wielkie pościgi. Poza tym dobry samochód można kupić już za 50 czy 60 tys. zł, a nie dwa razy tyle - twierdzi starszy mieszkaniec (nazwisko do wiadomości redakcji).