Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Miasteczko: Będzie praca dla bezrobotnych

Marek Białowąs 68 324 88 53 [email protected]
Przymierzamy się do budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, jednak droga do tego jest jeszcze daleka - mówi burmistrz W. Szkondziak (fot. Krzysztof Kubasiewicz)
Przymierzamy się do budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, jednak droga do tego jest jeszcze daleka - mówi burmistrz W. Szkondziak (fot. Krzysztof Kubasiewicz)
Na terenie całej gminy 60 bezrobotnych znajdzie zatrudnienie przy pracach społecznie użytecznych. Pieniądze na wypłaty dla pracowników i na ich ubezpieczenie przekaże Powiatowy Urząd Pracy w Nowej Soli.

- Podpisaliśmy umowy z PUP na zatrudnienie bezrobotnych. Pracować oni będą po sześć miesięcy w dwóch grupach. Pierwsza grupa od kwietnia do września, druga od czerwca do listopada br. - mówi burmistrz Nowego Miasteczka Wiesław Szkondziak. - Ludzie ci zostaną skierowani do prac porządkowych na terenie gminy. Zadbają o czystość w mieście i na wsiach, pomogą w utrzymaniu dróg i rowów melioracyjnych Nasza grupa komunalna w urzędzie miejskim jest nieliczna i przyda się jej pomoc tych dodatkowych ludzi. Szczególnie po tak długiej i srogiej zimie.

Gmina sprawdziła już, ile warte jest podobne wsparcie w minionych latach. System się sprawdził, tym bardziej, że bezrobotni otrzymują sześciomiesięczne zatrudnienie. To duże wsparcie dla osób pozbawionych jakichkolwiek dochodów. A warto wiedzieć, że w całej gminie w ewidencji urzędu pracy jest ponad 500 bezrobotnych.

Na terenie Nowego Miasteczka pracują też już od trzech lat aresztanci z aresztu w Nowej Soli. Gmina codziennie ma do dyspozycji trzy, cztery osoby. Zadania, które mają wykonać pracownicy skierowani do gminy z pośredniaka omawiane były m.in. z sołtysami. Odbyły się już bowiem wybory sołtysów we wszystkich 10 wsiach gminy. W trzech miejscowościach wybrano nowe osoby: w Miłakowie sołtysem został Ireneusz Wilimberg, w Żukowie - Zygmunt Sawicki a w Niecieczy - Zbigniew Sojka. Sołtysami pozostali nadal: Mirosław Pięta w Wielkim, Cezary Rose w Borowie Polskim, Zbigniew Sikora w Gołaszynie, Marek Borkowski w Koninie, Piotr Dudziak w Popęszycach, Andrzej Włodarczak w Rejowie i Józef Musiał w Szybie.

- Po wyborach omówiliśmy potrzeby poszczególnych miejscowości. Chcieliśmy też dowiedzieć się, jakie jest zainteresowanie budową przydomowych oczyszczalni ścieków tam, gdzie nie jest możliwa budowa kanalizacji - mówi W. Szkondziak. - Przymierzamy się bowiem do rozwiązania problemu gospodarki ściekowej na wsiach. Sprawdzamy, jakie są możliwości finansowania takiego przedsięwzięcia, które mogłoby być zrealizowane za kilka lat.

 

Czytaj też:

Sprawdź, gdzie czeka praca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska