Autorami sukcesu była m.in. dwójka znakomitych solistów: sopranistka Anita Maszczyk i tenor Michał Musioł (oboje związani z Gliwickim Teatrem Muzycznym), którym nie sposób odmówić wielkich głosów, ale też poczucia humoru i świetnego kontaktu z publicznością. Uwiedli ją natychmiast po pojawieniu się na scenie. Okazało się, że ich nauczycielem był Maciej Niesiołowski, znany z telewizyjnego cyklu " Z batutą i humorem".
Wystąpili z bydgoską orkiestrą im. Johanna Straussa, której dyrygent Marek Czekała, czaruje słubicką publiczność od kilkunastu lat i chórem Adoramus prowadzonym przez Barbarę Weiser-Lada. Na scenie bywało zabawnie dzięki operetkowym hitom, a także aktorskiej grze solistów (w jednym z utworów wystąpili nawet w pidżamach), ale też klimatycznie za sprawą tancerzy ze studia tańca Henryka Lehelta. Koncert po raz czternasty zorganizowało Słubickie Towarzystwo Muzyczne i Słubicki Miejski Ośrodek Kultury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?