Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chętnych brak

DARIUSZ CHAJEWSKI 324 88 36 [email protected]
Kolejny już raz starostwo szukało wśród gmin chętnego na zorganizowanie powiatowych dożynek. Ponownie zgłosiła się tylko jedna gmina.

Dziwią się rolnicy, bo w tym roku powiatowe dożynki odbędą się w Krośnie. Co to za tradycja - dożynki w mieście?
- Dożynki w Krośnie są takie sztywne, człowiek nie może sobie pofolgować - śmieje się rolnik z Wężysk. - W mieście nie czują klimatu święta plonów. Rolnicy z całego powiatu do nas powinni zjechać albo do innej rolniczej wsi.

Chętnych brak

Ten problem pojawia się kolejny już rok z rzędu. Starostwo proponuje gminom - na specjalnym spotkaniu - organizację powiatowych dożynek. Idealna byłaby sytuacja, gdyby każdego roku święto plonów organizowano w innej gminie. Nie byłoby zarzutu o faworyzowanie lub zbytnie obciążanie obowiązkami niektórych gmin. Jednak te do organizacji święta plonów się nie kwapią.
- Dlatego też drugi rok z rzędu postanowiliśmy zorganizować powiatowe dożynki w połączeniu z targami agroturystycznymi - mówi wicestarosta Stanisław Wawrzyniak. - Pozwoli to nieco oszczędzić na kosztach. A ma i inne plusy. Na przykład podkreśla powiatową stołeczność Krosna Odrzańskiego.

Kosztowne święto

Wójt Bytnicy Zdzisław Krugliński przyznaje, że nie podjął propozycji organizacji dożynek. Z inicjatywą rotacyjnego święta plonów wystąpiła gubińska gmina.
- Rozmawiałem w sołectwach, nikt nie chciał połączyć swojej wiejskiej imprezy z powiatową - dodaje Z. Krugliński. - Sądzę, że decydują o tym pieniądze. Na dodatek starostwo nie wyrażało zainteresowania naszym pomysłem organizacji turnieju sołectw.
Gminy nie ukrywają, że o braku entuzjazmu wobec dożynek decydują pieniądze. Trzeba zapewnić posiłek, nagrody dla najlepszych rolników, gaże dla artystów...
- Powinniśmy się zgłosić, to był nasz obowiązek - mówi Leonard Tumiłowicz, sekretarz gubińskiej gminy. - Przede wszystkim dlatego, że jesteśmy dużą gminą rolniczą, najwięcej rolników jest właśnie u nas. Dożynki to bardzo dużo pracy organizacyjnej i trochę pieniędzy. Kosztowałyby nas kilka tysięcy złotych. Ale może to lepiej, że są w Krośnie...?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska