Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra dla turystów 2014. Samorządy chcą powalczyć o unijne pieniądze

Redakcja
Odra dla turystów 2014. Samorządy chcą powalczyć o unijne pieniądze
Odra dla turystów 2014. Samorządy chcą powalczyć o unijne pieniądze Mariusz Kapała
Myśleliście, że statki to szczyt marzeń, jeśli chodzi o turystykę na Odrze? Błąd! Szefowie gmin znów się skrzyknęli, żeby powalczyć o unijną kasę. Na co chcą wydać ją tym razem?

Gdy jesienią zeszłego roku do odrzańskich portów wpłynęły dwa wycieczkowce, "Zefir” i "Laguna”, na twarzach lubuskich samorządowców można było odczytać dużą ulgę. - To był największy i najtrudniejszy projekt, z jakim mieliśmy do czynienia. Dziewięć długich lat wytężonej pracy, dziewięć długich lat walki o Odrę. Te statki śniły się już po nocach. Ale pokazaliśmy całej Polsce, że można – wspomina Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, która była liderem projektu.

W ciągu zaledwie miesiąca statki przewiozły około 5 tys. osób. Jednak mimo sukcesu projektu "Odra dla turystów 2014”, na laurach nikt spoczywać nie zamierza...

- Chcemy powalczyć o kolejne pieniądze w ramach Europejskiej Współpracy Terytorialnej – zapowiada burmistrz Bytomia Odrz. Jacek Sauter. Włodarze nadodrzańskich gmin spotkali się w połowie stycznia, by zastanowić się wspólnie, jakie projekty chcą robić dalej nad naszą rzeką. Plany nadodrzańskich włodarzy są ambitne, chodzi bowiem o zgarnięcie około 50 mln zł. Co konkretnie chcą zrobić z tymi pieniędzmi, skoro statki już są, a Nowa Sól, Krosno lub Cigacice mają porty, na które z zazdrością patrzą inne miasta w Polsce?

- Będziemy budować nasze lubuskie wieże Eiffla – śmieje się J. Sauter. Jak tłumaczy, chodzi o maksymalne przyciągnięcie turystów, o jak stworzenie jak najlepszej infrastruktury, po prostu o to, aby stworzyć coś, co jeszcze bardziej nas wyróżni. W maleńkim Bytomiu Odrz., taką "wieżą Eiffla” miałaby być stworzenie na przyportowej skarpie pięknej oranżerii, z wypuszczonym tarasem, niesamowitym oświetleniem i innymi "bajerami”. - Skoro Unia Europejska dała pieniądze na Palmiarnię w Zielonej Górze, to dlaczego miałaby nie dać na bajkową tawernę nad Odrą? - zakłada burmistrz. W Sulechowie patrzą praktyczniej. - Myślimy o zagospodarowaniu całego nabrzeża w Cigacicach - wyjaśnia Edward Fedko, kierownik biura promocji. - Wchodziłaby w to odbudowa ulicy wjazdowej do portu, położenie chodników, jak też przygotowanie całej infrastruktury rekreacyjnej dla turystów i gości "lądowych”. Marzy nam się amfiteatr, plac zabaw, pole namiotowe. A także ścieżka spacerowa nad Odrą od mostu powiatowego do przystani.

Samorządowcy wyliczyli sobie, jeszcze w formie roboczej, kwoty, jakie o chcieliby powalczyć. Sulechów liczy na 5-6 mln zł. Krosno Odrz. chce m.in. wyremontować stary port (koszt około 9,5 mln zł), ale także wybudować nowy (17,5 mln zł). Górzyca myśli o trzech milionach złotych (w planach jest m.in. wybudowanie ścieżki rowerowej), z kolei Kostrzyn obliczył swoje potrzeby na sześć mln zł, Nowa Sól na około 7,5 mln zł...

Przypomnijmy: w tym ostatnim mieście wspomnianym "bajerem” może być zapowiadane niegdyś na łamach "GL” przez prezydenta W. Tyszkiewicza Muzeum Odry. Obiekt w założeniu ma być wzorowany na najlepszych interaktywnych muzeach w Polsce, stworzony z wielkim rozmachem przyciągać by miał turystów z całej Polski. Jeśli uda się wyciągnąć kasę od unii, pełna dokumentacja muzeum powinna być gotowa do połowy 2015 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska