Owszem, słyszałem o karłach reakcji, z którymi walczyli herosi pokroju generała, który kulom się nie kłaniał. Na szczęście studiowałem historię, stąd w rozmaitych wydawnictwach rozchodzących się na zasadzie broszury trochę wiedzy mogłem łyknąć... Ale i tak biografie pokroju Żubrydów robią na mnie porażające wrażenie.
Ci ludzie są tak bogaci w biografie, wielu imponuje umiłowaniem ojczyzny, patriotyzmem w czystej postaci. I dlatego boję się, że na fali wciągania nowych bohaterów na cokoły, przy okazji podsadzonych tam zostanie wielu rzezimieszków. Bo i historycy często twierdzą, że aby zapunktować u przełożonych ubecy, jako zbrojną opozycję, prezentowali zwykłych bandziorów. A nie chciałbym składać kwiatów pod takimi pomnikami. Już lekko czuję się skonsternowany pomnikami nacjonalistów z UPA, mimo że wiem, iż historia nigdy nie bywa jednoznaczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?