Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł Międzyrzecz wciąż nie zna swej przyszłości

Robert Gorbat
Trener ,,Orłów'' Andrzej stanulewicz (w środku) i jego zawodnicy nie wierdzą jeszcze, czy w październiku przystąpią do rozgrywek pierwszej ligi
Trener ,,Orłów'' Andrzej stanulewicz (w środku) i jego zawodnicy nie wierdzą jeszcze, czy w październiku przystąpią do rozgrywek pierwszej ligi fot. Kazimierz Ligocki
Sąd Polubowny przy PZPS rozpatrywał w poniedziałek wnioski Orła AZS AWF Międzyrzecz i Jokera Piła o przywrócenie ich do struktur związku oraz rozgrywek pierwszej ligi.

Obydwa kluby zostały ukarane za nie uregulowanie w terminie kilkudziesięciotysięcznych należności wobec związku. Dziś sprawą zajął się pięcioosobowy sąd związkowy, działający pod przewodnictwem Andrzeja Gołaszewskiego z Częstochowy. Przez trzy godziny wysłuchiwał racji obydwu stron. Zarząd PZPS podtrzymał formalnie swe lipcowe decyzje, zaś prezesi Orła i Jokera złożyli wnioski o ich anulowanie.

- Pokazaliśmy dowody wpłat na konto związku, odpowiedzieliśmy na pytania członków sądu i podpisaliśmy stosowny protokół - relacjonował nam przebieg posiedzenia szef międzyrzeckiego klubu Andrzej Kaczmarek. - Odniosłem wrażenie, że mamy spore szanse na pozytywne załatwienie sprawy. Decyzji sądu jeszcze nie poznaliśmy, zapadnie najpóźniej do najbliższego piątku. Zostaniemy o niej powiadomieni pisemnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska