Ostre ścięcia nad jeziorem

Po serii błyskotliwych zwycięstw najlepsi okazali się międzyrzeczanie Łukasz Rodziewicz i Michał Andrusiów. Od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego mieli wyraźną przewagę nad rywalami. Nagrodą były puchary, ufundowane przez dyrektora Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku Grzegorza Rydzanicza, które zwycięzcom wręczył pracownik ośrodka Arkadiusz Żyła, który sędziował siatkarskie pojedynki.

- W tym sezonie to był nasz pierwszy turniej plażówki. Poszło nam całkiem nieźle - mówią zwycięzcy.

Zwycięstwo duetu z Międzyrzecza nie zaskoczyło rywali. Przed laty Ł. Rodziewicz szlifował siatkarskie abecadło w zespole juniorów drugoligowego Orła. - Teraz wracam do drużyny, ale juz jako senior. Mam nadzieję, że sprostam wymaganiom trenera i oczekiwaniom kibiców - mówił.

Drugie miejsce zajęli Emil Adamczuk i Przemysław Piechnik z Międzyrzecza. - Fajnie się grało. Dopisała pogoda, bo nie było wiatru, ani słońca - mówi E. Adamczuk, który gra amatorsko w siatkówkę. Jest jednym z filarów siatkarskiej reprezentacji międzyrzeckiego Aresztu Śledczego. Przed dwoma laty razem z kolegami w braswurowym stylu wywalczyli tytuł mistrzów Polski Służby Więziennej, a przed rokiem zajęli drugie miejsce podczas tych mistrzostw.

Na trzecim miejscu uplasowali się bracia Jan i Stanisław Lewandowscy, którzy razem z rodzinami wypoczywają nad jez. Głębokie. - Jesteśmy zachwyceni i wodą i przyrodą. W ośrodku dużo się dzieje. Jest sporo rozmaitych atrakcji dla dzieci, dla młodzieży i dla dorosłych. Na nudę nie narzekamy. Z pewnością wrócimy tutaj w przyszłym roku - zapewniali.

Grze amatorów z zaciekawieniem przyglądał się szkoleniowiec Orła Marcin Karbowiak. Nie ukrywał, że szuka kandydatów do gry w prowadzonym przez niego zespole. Kolejny i jednocześnie ostatni już w tym sezonie turniej piłki plażowej odbędzie się nad jez. Głębokie 21 sierpnia.

Mariun Karbowiak
trener Orła
Przyjeżdżam na turnieje plażówki nad jeziorem Głębokie, chociaż nie biorę w nich udziału. Przypatrywałem się grze uczestników, bo szukam osób, które potrafią i chciałyby grać w naszym Orle. Dobrym kandydatem wydaje się być Łukasz Rodziewicz.