Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści nie mają sumienia. Zima to dla nich gorący okres

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Pani Łucja z Zielonej Góry i kilkadziesiąt innych osób zostało oszukanych przez nierzetelne firmy sprzedające kuchenki gazowe po zawyżonej cenie. Teraz wspólnie walczą o sprawiedliwość.
Pani Łucja z Zielonej Góry i kilkadziesiąt innych osób zostało oszukanych przez nierzetelne firmy sprzedające kuchenki gazowe po zawyżonej cenie. Teraz wspólnie walczą o sprawiedliwość. Mariusz Kapała
Dlatego policjanci od kilku dni organizują spotkania z seniorami. Temat? Jak nie dać się oszukać. A metod nieuczciwi kombinatorzy mają mnóstwo.

Ostatnio takie szkolenia były m.in. w Gorzowie w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Szkolili się też seniorzy z Zielonej Góry. - Świetna sprawa. Takie czasy są, że każdy chciałby się szybko wzbogacić czyimś kosztem. Trzeba wiedzieć, jak się bronić przed cwaniakami - mówi emerytka z Gorzowa Janina Walik.
Ona ma kilka skutecznych sposób: nie otwiera drzwi obcym, niczego nie kupuje od domokrążców, a jeśli musi wypłacić pieniądze, idzie na pocztę z synem albo synową. - I jak do tej pory nikt mnie w konia nie zrobił - mówiła nam wczoraj.

Policjanci przypominają: dziś starsze osoby są narażone nie tylko na działalność "zwykłych" złodziei, którzy starają się wejść do domu ofiary i wynieść co się da (jedna osoba przeprowadza np. prezentację kołdry, a druga grzebie w tym czasie w szafkach). Wyciągają gotówkę pod pozorem okazyjnej wymiany waluty albo sprzedaży złota, telefonicznie, udając bliskich, domagają się szybkiej pożyczki (to właśnie słynna metoda na wnuczka), a ostatnio w białych rękawiczkach pakują starszych Lubuszan w kredytowe bagno, sprzedając im przeróżne towary po zawyżonych cenach. - Niestety ta ostatnie metoda jest zgodna z prawem. - To wyjątkowo perfidne postępowanie - mówi Edward Korban, który kieruje Uniwersytetem Trzeciego Wieku w Gorzowie.

Dlaczego? - Młodzi ludzie z zamiarem naciągnięcia seniorów wpadają do ich domów, opowiadają niestworzone historie, podsuwają umowy, namawiają do popisu i uciekają. Wiedzą, że starszy pan czy pani nie rozczytają drobnego druku. Wiedzą, że sprzedają im coś, czego nie potrzebują i co jest dużo tańsze w sklepie. To naciąganie w białych rękawiczkach - mówi E. Korban.
Tymczasem jesień i zima to czas, gdy oszuści się uaktywniają. Święta niedługo, seniorzy mają już w domu gotówkę, szykują się do kupowania prezentów... - Najgorsze jest to, że przecież nam, starym, jest naprawdę ciężko. Często odkładamy latami, a potem oddajemy to w dobrej wierze oszustom - komentuje Krystyna Kanowiak z Gorzowa.

Opowiada, że kiedyś, w latach 70. czy 80. w wielu domach obcych zawsze witano mile, zapraszano do środka. - Dziś każdy może być naciągaczem. Smutne czasy - dodaje.

Piotr Wiśniewski, wydział prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie:

- Starsi ludzi częściej padają ofiarami oszustów, ponieważ są bardziej ufni. To zwykle ludzie otwarci, uczciwi, którzy zakładają, że inni też postępują właściwie. Nie doszukują się podstępów, wierzą na słowo. Szybko przestają traktować ludzi z dystansem. Oszuści to wykorzystują. Tę naiwność, ufność. Poza tym osoby starsze nie mają śmiałości być bardziej wymagającym, nie potrafią wygonić domokrążcy z domu, często przyjmują kłamstwa sprzedawców czy i oszustów bez słowa, powierzając im oszczędności czy kosztowności. To chcemy zmienić: wyrobić w seniorach zdrowy dystans do obcych.

Andrzej Wawrzyński, rzecznik konsumentów z Gorzowa:

- Starsi ludzie często dają się namówić na kosztowne towary, których zakup oferują domokrążcy. To oczywiście nie jest zakazana praktyka, ale zdarza się, że cena takich towarów jest bardzo wysoka. Tymczasem seniorzy płacą za nie wielkie raty. Nie wiedzą, że mogą się z takich umów wycofać w ciągu dziesięciu dni. Dlatego często przyznają się dzieciom do podpisania niekorzystnej umowy po miesiącu, dwóch, czy kiedy zaczynają mieć problemy finansowe. Wynika to z poczucia wstydu, że dali się naciągnąć domokrążcom. Rozmawiajmy z seniorami, niech mają poczucie, że mogą się do nas zwrócić w każdej sprawie.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska