Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci chwalą szpital w Świebodzinie

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
- Jestem zadowolona z opieki - powiedziała nam Zdzisława Filipczak, która trafiła na oddział ratunkowy. Opiekuje się nią oddziałowa Małgorzata Skrzypek.
- Jestem zadowolona z opieki - powiedziała nam Zdzisława Filipczak, która trafiła na oddział ratunkowy. Opiekuje się nią oddziałowa Małgorzata Skrzypek. Mariusz Kapała
Szpital w Świebodzinie rozbudowuje oddział ratunkowy. Ma być nowoczesnym ,,pogotowiem''. By chorzy dostali szybką pomoc. Z myślą o nich lecznica inwestuje też w sprzęt. I chce zbudować... lądowisko.

Dyrektor szpitala Artur Malejka nie ukrywa, że celem zmian jest podwyższenie jakości usług. - Dziś to pacjent wybiera, gdzie będzie się leczył. Dlatego inwestujemy zarówno w zakup urządzeń jak też ludzi, by stać się wzorowym szpitalem powiatowym - tłumaczy.

Przed dwoma miesiącami do nowych pomieszczeń przeniesiono oddział intensywnej opieki medycznej. Zwolnione w ten sposób miejsce zagospodarował SOR.

- Oddział ratunkowy potrzebuje wiele pomieszczeń. To wynika stąd, że pacjent trafiający np. z wypadku, musi przejść jakby wiele stref. W tym czasie musi być zdiagnozowany, zabezpieczony i ustabilizowany pod względem funkcji życiowych. Później trafia do poszczególnego oddziału naszego szpitala lub jest transportowany do szpitala specjalistycznego - tłumaczy Malejka.

Ważna jest tu też szybkość, bo tylko szybka i specjalistyczna opieka daje szansę uratowania życia. Dlatego szpital poszukuje miejsca pod nowe lądowisko dla helikopterów. To obecne, w Lubienicku, jest zbyt oddalone. Nowe ma mieć kształt prostokąta o wymiarach 30 na 60 metrów, z utwardzonym kwadratem o wielkości 15 na 15 metrów. - Naszym celem jest, by karetka ze szpitala do lądowiska lub odwrotnie, dotarła w ciągu pięciu minut - wylicza Malejka. - Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby lądowisko znajdowało się wewnątrz szpitala, na podwórku czy dachu. Niestety w Świebodzinie jest to niemożliwe.

Dyrektor rozmawiał w tej sprawie z burmistrzem, który zadeklarował pomoc. Obiecał też dostarczyć płyty, które pozwolą na utwardzenie miejsca, gdzie będzie lądował i startował śmigłowiec.

- Do końca 2011 roku zaplanowaliśmy zakończenie modernizacji SOR-u oraz uruchomienie nowego lądowiska - stwierdza Malejka.

Ale to nie wszystkie zamierzenia szpitala. Już w tym roku kupiono nowoczesny laparoskop, dzięki któremu można prowadzić operacje w sposób małoinwazyjny. Mówiąc prościej, bez rozcinania jamy brzusznej. Szpital wzbogacił się też o sprzęt do elektrochirurgii. Nie mniej ważny będzie 16-rzędowy tomograf komputerowy, który trafi do szpitala jeszcze w listopadzie oraz nowy aparat RTG.

Szpital inwestuje też w pracowników. Stworzono nowe zespoły lekarskie, prowadzi się szkolenia, podnoszące kwalifikacje i umiejętności. - Myślę, że coraz więcej pacjentów jest zadowolonych z naszych usług - zauważa Malejka.

I pewnie tak jest. Na podwórku szpitala spotkaliśmy panią Iwonę. - We wrześniu zwichnęłam kolano, dlatego trafiłam do chirurga. Byłam zaskoczona, gdyż nawet w niedzielę przyjęto mnie bardzo życzliwie. Wydaje się, że w ostatnich latach zmieniło się tu dużo na lepsze.

Podobne słowa pochwały usłyszeliśmy od pana Jerzego, który wybrał się z wizytą do żony:
- Jestem pod wrażeniem serdeczności, z jaką traktuje się żonę. Opieka jest nie tylko miła, ale też kompetentna.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska