W sylwestrowy wieczór, 31 grudnia, zielonogórscy strażacy zostali wezwani do nietypowego pożaru. W samym centrum miasta, tuż przy pomniku na placu Bohaterów, zapalił się dąb, który sam jest pomnikiem przyrody.
- To prawdopodobnie odpalone fajerwerki były przyczyną pojawienia się ognia – usłyszeliśmy od strażaków.
Mieszkańcy powiadomili ogniowców o godz. 17.40. Na miejsce został wysłany jeden wóz. Jego załoga szybko opanowała sytuację.
Na razie nie wiadomo, jak bardzo drzewo ucierpiało.
Zdjęcia otrzymaliśmy od naszego Czytelnika. Dziękujemy.
Zobacz wideo: "Nie strzelam w Sylwestra". Apele obrońców praw zwierząt przed zabawą sylwestrową
wideo: TVN24
W sylwestrowy wieczór, 31 grudnia, zielonogórscy strażacy zostali wezwani do nietypowego pożaru. W samym centrum miasta, tuż przy pomniku na placu Bohaterów, zapalił się dąb, który sam jest pomnikiem przyrody.
- To prawdopodobnie odpalone fajerwerki były przyczyną pojawienia się ognia – usłyszeliśmy od strażaków.
Mieszkańcy powiadomili ogniowców o godz. 17.40. Na miejsce został wysłany jeden wóz. Jego załoga szybko opanowała sytuację.
Na razie nie wiadomo, jak bardzo drzewo ucierpiało.
Zdjęcia otrzymaliśmy od naszego Czytelnika. Dziękujemy.
Zobacz wideo: "Nie strzelam w Sylwestra". Apele obrońców praw zwierząt przed zabawą sylwestrową
wideo: TVN24
