Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Anna wygrała drobiazg a teraz czeka na samochód

Zbigniew Borek, (jt) 95 722 57 72 [email protected]
Anna Barbarowicz cieszy się z pen drive'a, który wczoraj odebrała, ale nie ukrywa, że liczy na główną...
Anna Barbarowicz cieszy się z pen drive'a, który wczoraj odebrała, ale nie ukrywa, że liczy na główną... fot. Mariusz Kapała
- "Gazetę Lubuską" kupuję i czytam regularnie. W loterii Siódemka mam już sześć zdrapek. I czekam na główną wygraną! - śmiała się wczoraj Anna Barbarowicz. Nagroda główna pójdzie pewnie w ręce posiadacza kodu rezerwowego.

Barbarowicz była jedną z osób, które zjawiły się wczoraj w naszej redakcji po nagrody rozlosowane w pierwszym rozdaniu. W loterii Siódemka rozlosowaliśmy w poniedziałek nagrodę główną: jeden z siedmiu samochodów skoda fabia kombi oraz 100 z 700 nagród dodatkowych. Jedną z nich wylosowała właśnie Anna Barbarowicz. - To fajne uczucie, że wygrałam, ale w Siódemce nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa - mówiła. Jeździ 14-letnim nissanem almerą, więc nowiutka skoda byłaby dla niej jak znalazł.

25-letnia Aneta Brychcy, też z Zielonej Góry, wygrała stację meteorologiczną z zegarem, budzikiem i termometrem Meteo: - Do udziału w loterii namówiła mnie teściowa, która też bierze udział w loterii "Gazety Lubuskiej". Niestety, w tym losowaniu jej się nie powiodło, ale oczywiście nie kończy gry - mówiła nam pani Aneta. Przyznała, że rzadko bierze udział w takich konkursach, a nagrodę udało jej się wygrać po raz pierwszy. - Jasne, że się cieszę. Narzeczony śmiał się, że teraz będzie wiedział, kiedy ma wybierać się na ryby - mówiła. Pani Aneta na co dzień zajmuje się realizacją projektów unijnych związanych z podnoszeniem kwalifikacji i szkoleniami.

Maria Gosk emerytka z Zielonej Góry, wygrała szklaną wagę łazienkową: - Brałam udział w różnych konkursach wcześniej, ale wygrać udało mi się po raz pierwszy. Właściwie to nie był mój pomysł. Wnuczka wysłała wiadomość: "daj babcia, wyślę z twojego telefonu" - powiedziała - mówiła pani Maria. Dodała, że jak wnuczka się dowie o nagrodzie, to na pewno będzie chciała grać dalej. - A wagi nie miałam, więc się przyda - dodała emerytka.

Prawdziwe szczęście, a krótko potem niesłychany dramat, przeżyła 37-letnia mieszkanka powiatu nowosolskiego. - Kiedy zobaczyłam w "Gazecie Lubuskiej", że mój kod wylosował główną nagrodę, oszalałam z radości. Cieszyliśmy się razem z mężem, córkami... do czasu aż zadzwoniła pani z "Gazety Lubuskiej". Kiedy zapytała o kartę zdrapkę, nogi się pode mną ugięły, bo ja ją wyrzuciłam - mówiła nam wczoraj załamana kobieta.

Pytaliśmy dlaczego, skoro w regulaminie konkursu jest wyraźnie napisane, że kartę należy zachować. - Nie przeczytałam regulaminu - przyznała. Powiedziała nam, że w poszukiwaniu karty byłaby nawet skłonna przeszukać śmietnik, ale "niestety śmieci już wywieźli". Kobieta powiedziała nam, że w nocy nie mogła przez to spać, a jej córki dosłownie się rozpłakały. - Nigdy w życiu niczego nie wygrałam. Pierwszy raz trafiła mi się nagroda i to od razu tak poważna, a tu takie coś... - mówiła smutna. Nam też z tego powodu było niesamowicie przykro, ale niestety - regulamin jest bardzo czytelny. Choć bardzo byśmy chcieli pójść jej na rękę, nie możemy, bo odstępstwo od zasad mógłby oprotestować każdy inny uczestnik loterii. Mieszkance powiatu nowosolskiego ufundujemy więc tylko nagrodę pocieszenia.

Apelujemy i prosimy, drodzy Czytelnicy, nie wyrzucajcie kart i czytajcie regulamin. Naprawdę chcielibyśmy uniknąć tak trudnych dla obu stron sytuacji. Teraz musimy odczekać regulaminowe dziesięć dni na ewentualne zgłoszenie się posiadacza szczęśliwej karty zdrapki, choć w tej sytuacji raczej to się nie zdarzy. Następnie nagroda główna, skoda fabia kombi, przejdzie na posiadacza kodu rezerwowego (B3FMEPS), którego oczywiście powiadomimy o tym jeszcze oficjalnie.

Ważne! Odbiór nagrody

1. Sprawdź, czy zwycięski kod jest unikalnym kodem zamówionym SMS-em, czy kodem z karty zdrapki. Jeśli jest to kod spod zdrapki, koniecznie prześlij ją do biura loterii razem kuponami przypisanymi do karty.

2. Policz kupony. Musi ich być 10, kolejno ponumerowanych. Jeśli wylosowany kod pochodzi z pierwszej karty zdrapki, komplet powinien zawierać 10 kuponów spośród tych, które drukowane były w "Gazecie Lubuskiej" w dniach 3-16 października (nr 1-14). Jeżeli wygrałeś przy drugiej zdrapce, skompletuj kupony drukowane między 17 października a 30 października (nr 15 - 28). W każdym komplecie możesz użyć jednego jokera, który zastępuje dowolną, brakującą kartę z kompletu.

3. Wypełnij czytelnie co najmniej jeden kupon. Kupon musi zawierać wszystkie wymagane w regulaminie dane - imię i nazwisko, adres zameldowania, czytelny podpis.

4. Dostarcz kupony i kartę zdrapkę do biura loterii - osobiście, lub przyślij listem poleconym za pośrednictwem poczty na adres: Gazeta Lubuska, al. Niepodległości 25, 65-042 Zielona Góra z dopiskiem "SIÓDEMKA". Na dostarczenie kuponu i karty masz trzy dni od momentu otrzymania SMS-a z potwierdzeniem informacji o wygranej. W przypadku przesyłek pocztowych decydująca będzie data nadania przesyłki.

5. Nagrodę musisz odebrać osobiście. Regulamin loterii, zatwierdzony przez Ministra Finansów, nie pozwala nam wydać nagrody innej osobie niż ta, której imię, nazwisko i podpis widnieją na kuponie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska