Pani Maria Bieć została Społecznikiem Roku powiatu krośnieńskiego

Laureatka nie kryła wzruszenia. Dziękowała wszystkim za wyróżnienie, a szczególnie tym, dla których na co dzień pracuje. Od 12 lat jest bowiem skarbnikiem w Związku Emerytów i Rencistów w Krośnie Odrz.

Co roku dzięki jej staraniom 80 niepełnosprawnych osób wyjeżdża na obozy i wczasy rehabilitacyjne. Pani Maria zna życiowe sytuacje swych podopiecznych, pomaga im wypełniać druki, załatwiać zapomogi na leki. Znajomi mówią o niej, że jest wszędzie, gdzie dzieje się coś pożytecznego. Organizuje wigilie i inne spotkania charytatywne.

Trzy razy w tygodniu ma dyżur, podczas którego udziela porad wszystkim, mającym problemy czy wątpliwości.

Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w Powiatowym Ośrodku Wsparcia ,,Integracja" w Krośnie Odrz. Przybyła na nią m.in. dyrektor departamentu pomocy społecznej Beata Kiecana z Urzędu Marszałkowskiego, która przyznała:
- Dostaliśmy wiele zaproszeń, także od pani minister, ale wybraliśmy powiat krośnieński, bo infrastruktura społeczna bardzo się tu rozwinęła. I wiemy, że przeznaczane wam pieniądze na pewno nie zostaną zmarnowane - podkreśliła.

10 lat temu w powiecie był tylko Dom Pomocy Społecznej w Brzeźnicy i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Dziś funkcjonuje jeszcze Dom Dziecka w Gubinie, "Integracja" w Krośnie i Gubinie, w obu miastach także Warsztaty Terapii Zajęciowej, Ośrodek Interwencji Kryzysowej. Dzięki temu można skuteczniej pomagać potrzebującym.

Starosta Jacek Hoffmann dziękował zaś wszystkim, którzy tę pomoc niosą, a zwłaszcza Zofii Mielcarek, szefowej PCPR. Były kwiaty, ciepłe słowa i występy artystyczne podopiecznych ,,Integracji".

Niespodzianką był zaś wiersz napisany tuż przed imprezą przez Magdę. Napisała w nim, że ośrodek to prawdziwy dom, gdzie króluje miłość i wielkie serce.

- Dla takich chwil warto żyć - mówili pracownicy socjalni, obchodzący w piątek swój dzień.

Na uroczystości wręczono także statuetki dwóm pozostałym nominowanym do nagrody społecznikom: Bogusławowi Stasiakowi z Krosna i Arkadiuszowi Wilczakowi z Gubina. O wszystkich nakręcono filmy, które wyemitowano podczas spotkania. B. Stasiak co roku organizuje sześć, a czasem i więcej, akcji poboru krwi (w wojsku i Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych), a także zbiórki odzieży dla potrzebujących czy świąteczne paczki.

Z Polskim Czerwonym Krzyżem związany jest od szkoły średniej. Z kolei A. Wilczak prowadzi firmę Hammer (usługi leśne i kowalstwo artystyczne). Wspomaga finansowo nie tylko Przedszkole nr 1 w Gubinie, ale i organizację wielu konkursów dla dzieci i młodzieży, m.in. olimpiadę sanitarną i pierwszej pomocy PCK.

Konkurs na społecznika roku został przeprowadzony już po raz trzeci.