MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Papież Franciszek: Chodziłem do psychoterapeuty, musiałem wyjaśnić kilka spraw

Aleksandra Gersz
AP/EAST NEWS
W środę swoją światową premierę miała książka "Papież Franciszek: spotkania z Dominique Woltonem; polityka i społeczeństwo". W obszernym wywiadzie Ojciec Święty wyznaje, że w wieku 42 lat przez pół roku korzystał z pomocy psychoterapeuty.

To pierwszy tak osobisty i długi wywiad, którego udzielił 80-letni papież Franciszek. Jak informuje „New York Times” Ojciec Święty spotkał się z francuskim socjologiem Dominique Woltonem dwa razy w przeciągu dwóch lat, a rezultatem jest dwadzieścia rozmów opublikowanych w książce. „Uderzyła mnie wolność tego człowieka, jego uczciwość, odwaga, determinacja, ale też niewątpliwa samotność” - mówił przed premierą książki Wolton w Radiu Watykańskim.

W wywiadach z socjologiem papież Franciszek nie unikał trudnych tematów. Przyznał między innymi, że w wieku 42 lat, jeszcze jako Jorge Mario Bergoglio, spotykał się z psychoterapeutką. Sesje odbywały się co tydzień przez pół roku w Argentynie i jak wyznał papież, pomogły mu w trudnym dla niego czasie. - [Terapia] bardzo mi pomogła w tamtym momencie życia, w którym potrzebowałem skonsultować się z kimś, by wyjaśnić pewne rzeczy – mówi w książce, której fragment opublikował francuski dziennik „Le Figaro”.

Ojciec święty nie wyjawił, dlaczego zdecydował się na pomoc psychoterapeutki. Cytowani przez „New York Times” watykańscy analitycy zwracają jednak uwagę, że może mieć to związek z faktem, że w tamtym czasie w Argentynie trwała dyktatura wojskowa.

Bergoglio stał wtedy na czele argentyńskich jezutiów, mógł więc być pod szczególną presją. - Będąc na tak odpowiedzialnym stanowisku, jako szef jezuitów w Argentynie w czasach junty wojskowej, na pewno stres był olbrzymi. I może właśnie dzięki Bogu z tej pomocy korzystał – mówił w TVN24 Artur Sporniak z "Tygodnika Powszechnego".

Papież wyznał również Woltonowi, że łączyły go ze swoją psychoterapeutką, którą nazwał „dobrą osobą” ciepłe stosunki. Kobieta wezwała go nawet do siebie, kiedy była umierająca. - Nie aby otrzymać sakramenty, ponieważ była Żydówką, ale dla duchowego dialogu – mówi Franciszek w książce.

Psychoterapia jest w Argentynie powszechna i nie jest tematem tabu, jak w wielu innych krajach na świecie. W tym południowoamerykańskim państwie, ojczyźnie papieża, na osobę przypada najwięcej terapeutów, a z pomocy mogą korzystać nawet ci ubożsi obywatele. Sama psychoanaliza do lat 60. była w Kościele katolickim traktowana sceptycznie. Dopiero w 1967 r. papież Paweł VI uznał ważną rolę kompetentnych psychologów i terapeutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Papież Franciszek: Chodziłem do psychoterapeuty, musiałem wyjaśnić kilka spraw - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska