Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PARK TYSIĄCLECIA: To dobre miejsce, by poklikać w internecie i zmienić sobie fryzurę

Leszek Kalinowski Data publikacji artykułu w "GL" > 28 maja 2008
- Przed wakacjami warto się zmienić - mówią Adrian Majewski i Marcin Mokijewski, uczniowie technikum informatycznego
- Przed wakacjami warto się zmienić - mówią Adrian Majewski i Marcin Mokijewski, uczniowie technikum informatycznego fot. Mariusz Kapała
Adrian Majewski i Marcin Mokijewski zwykle siedzą w szkole i rozmawiają o elektronice. Wczoraj ławkę w klasie zastąpili na tę w parku. Strajk ich nie zasmucił. Bo wreszcie był czas na zrobienie... dredów.

Adrian Majewski i Marcin Mokijewski poznali się w Zespole Szkół Elektronicznych i Samochodowych. Wybrali klasę informatyczną, bo nie potrafią już żyć bez komputerów, nawet do parku zabrali więc laptopa. Tu cisza, spokój, niedaleko od szkoły. Ulubione miejsce nie tylko na odpoczynek, lecz i poważne, i mniej poważne rozmowy, klikanie oraz... szydełkowanie. Tak, tak, szydełkowanie. Bo za pomocą właśnie tego przyrządu Adrian zbija włosy koledze w wałki.

Kilka dni pracy

Może Adrian odkrył nagle w sobie pasję fryzjerską? - Nie, nic z tych rzeczy - odpowiada. - Po prostu kolega mi kiedyś robił dredy z tylu głowy. Przypatrywałem się, potem jeszcze podpatrywałem z kilka razy i nauczyłem się.

Dredy Marcina nie są pierwszymi w wykonaniu Adriana. Ale wcześniej robił je tylko na fragmentach głowy. Teraz na całej, pracy jest więc więcej i rozłożył ją na kilka dni.

- Codziennie po trochę robię, a że teraz strajk, czasu mamy więcej - opowiada Adrian, na którego koszulce widnieje napis: ,,Jestem leniwy, ale się staram..."

No i naprawdę się stara! A łatwo nie jest. Najpierw trzeba włosy natapirować, potem zwałkować rękami i szydełkiem mocno zbijać.

Już czują atmosferę wakacji

Rodzina się nie zdziwi, gdy zobaczy Marcina z dredami? - Nie, nie mają nic przeciwko temu - mówi M. Mokijewski. - Zbliżają się wakacje, trzeba podejść do nich na luzie. Tę atmosferę poczułem już na szkolnej wycieczce do Lubrzy. I tam powstał pomysł, by zmienić fryzurę.

Marcin plany na wakacje ma bogate. Najpierw wyjazd na obóz harcerski do Łukęcina - bo lubi morze i harcerską przygodę. Nie wyobraża sobie lata bez stania na warcie i nocnych alarmów. A w sierpniu będzie pracował. Adrian odwrotnie, w lipcu chce pomagać na budowie, a następny miesiąc spędzi z kolegami nad jeziorem.

Może też więcej czasu uda się spędzić w towarzystwie dziewcząt, bo w klasie sami chłopcy. Niby fajnie, a jednak z dziewczynami zawsze weselej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska