Patryk Dudek zostaje w Falubazie! Na kolejne trzy lata [WIDEO]

To dość zaskakująca decyzja teamu „Duzersa”, zważywszy na to, że zespół Falubazu jeszcze nie zakończył batalii o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Spekulowano bowiem, że w przypadku spadku do pierwszej ligi, Patryk Dudek zmieni klub na ekstraligowy. Stało się inaczej. - Ostatnio było dużo spekulacji na mój temat, wiele doniesień internetowych było nieprawdziwych. Zostaję w Zielonej Górze na kolejne trzy lata, bez względu na to, w której lidze będziemy jeździli - powiedział Patryk Dudek.

PRZECZYTAJ TEŻ:Falubaz bez Piotra Protasiewicza? To byłby jakiś żart

Sytuację Falubazu przed meczami barażowymi o miejsce w ekstralidze mocno skomplikowała kontuzja… Patryka Dudka. Zawodnik 11 września złamał prawą rękę po upadku w meczu ligi szwedzkiej. Kilka dni później przeszedł operację w Barcelonie pod okiem światowej klasy fachowca od uszkodzeń kończyn górnych. Zabieg ma sprawić, że leczenie będzie przebiegało sprawniej. Nie na tyle jednak, by Patryk Dudek mógł pomóc drużynie w barażach.

- Jestem zadowolony z operacji, z tego, co dzieje się z ręką. Z dnia na dzień czuję się lepiej, ręka szybko się regeneruje - mówił Patryk Dudek. - Kiedy wrócę na tor? Ciężko powiedzieć, jak będę się czuł za tydzień, czy dwa.
„Duzers” przez kontuzję stracił też szansę na zdobycie medalu indywidualnych mistrzostw świata.

Zobacz też: Kubicki i Goliński o wsparciu klubu przez Miasto Zielona Góra i mini torze

Zobacz też: Prezes Falubazu Zielona Góra przed barażami

POLECAMY:Patryk Dudek zakończył sezon? „Nie narażamy jego zdrowia”

Patryk Dudek wygrał turniej Grand Prix Słowenii.

+22 Zobacz galerię

Pierwszy tegoroczny turniej cyklu Grand Prix bez Patryka Dudka odbędzie się w sobotę 22 września w niemieckim Teterow. Kolejne zawody – kończące rywalizację – zaplanowane są na 6 października w Toruniu. Z kolei mecze barażowe o miejsce w PGE Ekstralidze rozegrane zostaną 30 września i 7 października. Rywalem Falubazu będzie albo ROW Rybnik, albo Motor Lublin. Zespoły te, w niedzielę 23 września, pojadą w rewanżowym meczu finału pierwszej ligi. ROW ma sporą zaliczkę, bo wygrał u siebie 52:38.

ZOBACZ TEŻ: Żużlowcy Falubazu najlepsi w wyścigu o diament za 168 tys. dolarów