Pełna integracja

Kiedyś w tej szkole oprócz matematyki i polskiego dzieci uczyły się haftować, zdobić szkło. Dzisiejszym uczniom to nie w głowie, bo internet i komputery są ciekawsze.

W pierwszych latach szkoła mieściła się w budynku przy ul. Broni Pancernej, potem przeniesiono ją na ul. Okrzei, żeby w końcu zostać na długo przy ul. 9 Maja. Uczniów było coraz więcej, doskwierała im ciasnota, część dzieci miała zajęcia w Młodzieżowym Domu Kultury, szkoła miała też filię w Grabiku.

Wnuczka Sienkiewicza
- W pierwszym roku uczniów było ponad 400, a w latach 60. dwa razy więcej - mówi nauczyciel polskiego Krzysztof Dybalski.
Dziś uczy się w niej 300 uczniów, mają dobre warunki do pracy. W latach 70. wybudowano salę gimnastyczną, świetlicę oraz kuchnię. Imię Henryka Sienkiewicza nadano szkole w 1981 roku, zrobiła to Maria Korniłowicz, wnuczka wielkiego pisarza.
- Szkoła, jako pierwsza w powiecie otworzyła klasy zintegrowane, w których wspólnie uczą się dzieci zdrowe i niepełnosprawne - opowiada nauczycielka Mariola Krasowska. - Jest to szansa dla niepełnosprawnej młodzieży. Wśród swoich rówieśników lepiej się rozwijają. A pozostali uczniowie uczą się przy nich wrażliwości i niesienia pomocy.
Znani absolwenci

Do "trójki" chodzili aktor Janusz Rewiński i posłanka Bożenna Bukiewicz, jak również nieżyjący olimpijczyk Tadeusz Ślusarski.

Szkoła bierze udział w rozmaitych projektach, ostatnio zdobyła 96 tys. zł na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne - wyjazd na basen kryty, terapię tańcem i muzyką. - Pieniądze dostaliśmy z Unii Europejskiej w ramach projektu " W kręgu nauki i zabawy" - mówi pedagog szkolny Renata Morżkowska. - Nasi uczniowie są wspaniali, pełni pomysłów, są chętni do nauki i do uprawiana sportu. Szkoła nie jest duża i dzieci nie są anonimowe, znamy problemy każdego ucznia.
- Marzy nam się rozbudowa obiektu, przydałoby się boisko ze sztuczną trawą - dodaje M. Krasowska.