Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięciobój nowoczesny: Zawodnicy ZKS Drzonków w ścisłej czołówce

Michał Burkowski 0 68 324 88 64 [email protected]
Marcin Horbacz pokonuje parcour po zwyciestwo i tytuł mistrzowski
Marcin Horbacz pokonuje parcour po zwyciestwo i tytuł mistrzowski fot. Tomasz Gawałkiewicz
Mistrzostwa Polski po raz kolejny udowodniły tezę, że najlepsi to niekoniecznie zwycięzcy poszczególnych konkurencji, lecz ci, którzy są równi we wszystkich.

OTO NAJLEPSI

OTO NAJLEPSI

Kobiety: 1. Paulina Boenisz (Legia Warszawa); najlepsze Lubuszanki: 4. Magdalena Walesa, 6. Edyta Małoszyc, 8. Marika Florczak, 10. Karolina Korzeniowska (wszystkie ZKS Drzonków).
Mężczyźni: 1. Marcin Horbacz, pozostali Lubuszanie: 3. Tomasz Chmielewski, 4. Łukasz Klekot, 7. Szymon Staśkiewicz, 10. Bartosz Majewski (wszyscy ZKS Drzonków).

W Drzonkowie, nie obyło się bez ostrej walki i kilku niespodzianek. Zamiast 70 zawodników, wystartowało 55. Zabrakło ekipy z Rosji, a Niemka Lena Schoneborn, aktualna mistrzyni olimpijska z Pekinu, zdecydowana faworytka, zajęła dopiero trzecie miejsce. Powody do radości mieli za to kibice ekipy z Warszawy. W rywalizacji kobiet pierwsze dwie pozycje przypadły zawodniczkom właśnie z tego klubu. Najlepsza z ZKS, Magdalena Walesa, wśród Polek zajęła miejsce czwarte. Kobietom rywalizację utrudniał rzęsisty deszcz.

Właśnie w takich warunkach rozegrano tzw. "kombajn" - bieg na dystansie trzech kilometrów połączony z konkurencją strzelania. Tu najlepsza okazała się Paulina Boenisz z Legii Warszawa, uzyskując czas 12 minut i 11 sekund. Pół minuty później na mecie zameldowała się Lena Schoneborn, przed Sylwią Czwojdzińską, także reprezentantką klubu ze stolicy.

Mistrzostwa po raz kolejny udowodniły tezę, że najlepsi pięcioboiści to niekoniecznie zwycięzcy poszczególnych konkurencji (bieg, pływanie, strzelanie, szermierka i jazda konna), lecz ci, którzy są równi we wszystkich. Co prawda triumfatorka rywalizacji kobiet wygrała "kombajn" i jazdę konną, ale szermierkę i pływanie zakończyła z piątym wynikiem. Podobnie Horbacz, który po szermierce był szósty, w pływaniu osiągnął również szósty rezultat, a w kombinacji siódmy.

Ciekawie zapowiadały się zmagania mężczyzn. Tytułu bronił Szymon Staśkiewicz. Jednak rywali miał mocnych i głodnych sukcesu. Po czterech konkurencjach prowadził Marcin Horbacz, a Staśkiewicz okupował trzecią lokatę. Została jedynie jazda konna, która miała zadecydować o ostatecznej klasyfikacji. Lider miał się czego obawiać, bo konie nie są jego koronną dyscypliną. Poza tym różnice punktowe między kilkoma pierwszymi zawodnikami nie były zbyt duże. Szanse na zwycięstwo mieli wciąż Czech Martin Dvorak, Staśkiewicz i rewelacja ostatnich międzynarodowych mistrzostw majowych Łukasz Klekot.

Ostatecznie zwyciężył jednak Horbacz, a obrońca tytułu Staśkiewicz spadł na dalszą pozycję. - Miał dwa wyłamania i kiepski czas - ocenił po jeździe konnej Piotr Maciaszczyk z ZKS-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska