Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieskie męki na wysypisku śmieci

(pij)
Maleńkie pieski porzucone na wysypisku urzędnicy karmili mlekiem lanym na dłoń
Maleńkie pieski porzucone na wysypisku urzędnicy karmili mlekiem lanym na dłoń fot. Joanna Lange
Policja czeka na informacje o osobie, która przed kilkoma dnami wyrzuciła na śmietnik ślepe szczeniaczki.

- Pieski trafiły do nas w piątek przyniosła je kobieta, która pieski znalazła na wysypisku - informuje Joanna Lange z urzędu miasta.

Sześcioma pieskami zajęli się urzędnicy. Od razu był kłopot z karmieniem. Miały tak maleńki pyszczki, że nigdzie w okolicy nie było odpowiedniego smoczka.

- Laliśmy mleko na rękę i podstawialiśmy pod pyszczki, ale bez suczki niemal nie potrafiły jeść - mówi J. Lange.

Wezwano weterynarza. Pieski musiały być na wysypisku około dwóch dni. Cały miot był ślepy. Bez suczki nie potrafiły się nawet wypróżnić.

- Nie miały szans przeżyć, ale to nie jest powodem, żeby szczeniaki wyrzucić na śmietnik - mówi J. Lange.

Policja czeka na informacje o osobie, która porzuciła pieski. - Grozi za to kara do nawet roku więzienia - mówi podinsp. Piotr Puchała po. rzecznika zielonogórskiej policji.

Urzędnicy informują, że gdy ktoś ma kłopot z psami to może zgłosić się do magistratu.
- Nikt nie wyjdzie bez pomocy lub wskazania rozwiązania problemu, ale nie wolno nigdzie porzucać psów ani żadnych innych zwierząt - mówi J. Lange.

Pieski zostały uśpione przez weterynarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska