Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany lekarz uciekał policji w Zielonej Górze. Musiał zostać obezwładniony

Piotr Jędzura
Zatrzymanego czekają poważne konsekwencje.
Zatrzymanego czekają poważne konsekwencje. Piotr Jędzura
Wszystko wydarzyło się we wtorek, 5 grudnia, wieczorem na Trasie Północnej w Zielonej Górze. Kierowca hyundaia na widok policjantów zatrzymał się i cofnął do zatoczki. Po chwili wysiadł z auta i zaczął uciekać. Po zatrzymaniu musiał zostać obezwładniony. Kierowca jest lekarzem.

Na Trasie Północnej stał patrol drogówki. Policjanci kierowali samochody na objazdy w związku z wypadkiem na S3. Trasą Północną jechał hyundai. Jego kierowca na widok policjantów zatrzymał się. Po chwili zaczął cofać, aż wjechał w zatoczkę. Tam kierujący wysiadł z samochodu i zaczął uciekać. To zwróciło uwagę policjantów.

Przeczytaj też: Pijany kierowca, który uciekał policji to radny miejski Robert S., lekarz rodzinny z Zielonej Góry

Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Po chwili kierowca hyundaia został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna jest pijany. Kierujący hyundaiem był jednak tak agresywny, że musiał zostać obezwładniony. Jak udało się nam ustalić kierującym jest lekarzem.

- Badanie alkomatem kierowcy hyundaia wykazało 0,7 promila alkoholu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Teraz lekarzowi grozi kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia na okres nawet 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.

Przeczytaj też: Na S3 kierowcy jeżdżą już nowym mostem na Odrze

Zobacz też wideo: Magazyn Informacyjny GL 01.12.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska