Audi dachowało około godz. 18.20 na al. Wojska Polskiego, wtedy o kraksie powiadomiono dyżurnego zielonogórskiej policji. Na miejsce pojechał policyjny patrol. Przy aucie zastali mężczyznę. To policjant z oddziałów prewencji w Zielonej Górze.
- Badanie alkomatem wykazało, że ma on około promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi kom. Stanisławska.
Policjant zapewnia jednak, że to nie on siedział za kierownicą audi. - Prokuratura wyjaśni przebieg i przyczynę dachowania auta - mówi kom. Stanisławska.
Rzeczniczka zapewnia jednak, że konsekwencje tego czynu będą bardzo surowe. - Jeżeli potwierdzi się, że kierowca był pijany to czeka go wydalenie ze służby - informuje kom. Stanisławska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?