Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze GKP rozwiązują kontrakty, lecz w sobotę zagrają

Robert Gorbat
Adrian Łuszkiewicz jest jednym z trzech piłkarzy, który wystąpił do PZPN o unieważnienie jego kontraktu z GKP
Adrian Łuszkiewicz jest jednym z trzech piłkarzy, który wystąpił do PZPN o unieważnienie jego kontraktu z GKP Bogusław Sacharczuk
Los GKP wciąż wisi na włosku. Ale w sobotę nasza drużyna na pewno powalczy o pierwszoligowe punkty z Górnikiem w Polkowicach. Rewanż za jesienny remis 1:1 w Gorzowie Wlkp. rozpocznie się o godz. 18.00.

Wiadomością dnia jest wysłanie przez trzech zawodników oficjalnych wniosków do PZPN o rozwiązanie ich kontraktów z gorzowskim klubem. - Wiem, że na taki krok zdecydowali się Adrian Łuszkiewicz i Emil Drozdowicz. Trzeciego nazwiska nie znam - przyznał podczas czwartkowej konferencji prasowej dyrektor GKP Mariusz Niewiadomski. - Nie sądzę jednak, by ci gracze chcieli od nas odejść już teraz. Według mojej oceny tylko się asekurują, by w czerwcu, po zakończeniu sezonu, mieć wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców.

Od dwóch dni z pierwszym zespołem trenuje trzech juniorów z grupy trenera Piotra Guszpita: boczni pomocnicy Filip Trębacz i Bartosz Werbski oraz napastnik Bartłomiej Szamotulski. W Polkowicach jeszcze żaden z nich nie wystąpi, ale być może zostaną zabrani na mecz, by poczuć atmosferę pierwszoligowej rywalizacji.

Zobacz też: Jak odzyskać pieniądze za auto kupione za granicą

Przed spotkaniem z Górnikiem trener Krzysztof Pawlak ma problemy ze zestawieniem środka obrony. Paweł Grocholski odczuwa bóle w pachwinie, a powołany na mecze reprezentacji U-21 Radosław Jasiński i tak nie mógłby w sobotę zagrać z powodu czterech żółtych kartek. Wiele wskazuje na to, że ich miejsce zajmą Michał Markowski i wracający do pełni sił Paweł Wojciechowski.

Nie jesteśmy chłopcami do bicia

Wyjazd do Polkowic nie jest drogi, potrzeba na niego tylko 3 tys. zł, lecz w czwartek w klubie przy Olimpijskiej nie było nawet takich pieniędzy. - Nie ma obaw, byśmy nie dotarli na Dolny Śląsk - zapewnił Niewiadomski. - Połowę sumy otrzymamy od prywatnego sponsora, a połowę od kibiców.

Zobacz też: Zobacz, kto najlepiej uczy jazdy za kółkiem

Czy gorzowianie, przy spodziewanych w sobotę opadach deszczu i sztucznym oświetleniu, będą w stanie osiągnąć w Polkowicach korzystny rezultat? - Za taki uznamy nawet remis - oświadczył Michał Ilków-Gołąb, strzelec złotego gola w ostatnim pojedynku z Kolejarzem Stróże. - W obronie idzie nam całkiem dobrze, od początku rundy straciliśmy tylko jedną bramkę. Dobrze byłoby podtrzymać tę passę w sobotę. Zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie. Górnik nie zwykł u siebie przegrywać, rzadko nawet remisuje. Ale my nie jesteśmy chłopcami do bicia.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska