Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni z Gorzowa już po banicji

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Wojciech Gumiński (z piłką, w pojedynku z obrońcami Energetyka Gryfino) był najskuteczniejszym zawodnikiem AZS AWF. W 22 meczach zdobył aż 127 bramek.
Wojciech Gumiński (z piłką, w pojedynku z obrońcami Energetyka Gryfino) był najskuteczniejszym zawodnikiem AZS AWF. W 22 meczach zdobył aż 127 bramek. fot. Kazimierz Ligocki
Po rocznym pobycie w pierwszej lidze, piłkarze ręczni AZS AWF Gorzów Wlkp. wrócili do ekstraklasy defiladowym krokiem. Ale euforii w klubie nie ma, bo na awansie seniorów cieniem położyła się finansowa afera w młodzieżowych grupach.

O sprawie pisaliśmy dwukrotnie. Najpierw zarząd klubu, a potem Prokuratura Rejonowa nabrały podejrzeń, iż część rachunków została sfałszowana. Błyskawicznie zareagował prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak, zlecając swoim służbom przeprowadzenie w klubie audytu za ostatnie pięć lat. Sprawa nie jest błaha, bo lwia część budżetu szczypiornistów - co najmniej milion zł rocznie - pochodzi z dotacji lokalnego samorządu.

Szkoleniowcy AZS AWF mówią, że na nowy sezon zostanie z obecnej drużyny 15-16 zawodników. Skład ma uzupełnić na wszystkich pozycjach sześciu klasowych graczy z polskiej ekstraklasy, pierwszej ligi i zagranicy. Rzecz w tym, że wiarygodność klubu znacznie w ostatnich tygodniach spadła. W efekcie kandydaci do ekstraklasowego zespołu podpisali na razie tylko wstępne kontrakty.

- Cierpimy za nie swoje winy - mówi pierwszy trener Michał Kaniowski. - Dziś nie wiadomo nawet, kto ma być gwarantem umów. Zarząd klubu się boi, więc zostaję ja i menedżer sekcji Tomek Jagła. Sytuacja jest tak trudna, że zagraża dalszemu istnieniu w Gorzowie męskiego szczypiorniaka. Sam też nie wiem, czy będę dalej prowadził drużynę. Ostateczną decyzję podejmę po uporządkowaniu wszystkich spraw organizacyjnych i finansowych.

Wycofanie zespołu z rozgrywek elity byłoby niepowetowaną stratą. Na zapleczu ekstraklasy akademicy prowadzili w tabeli od pierwszej do ostatniej kolejki, w czym ogromną zasługę mieli młodzi wychowankowie klubu: bramkarz Łukasz Wasilek, Wojciech Gumiński i Mateusz Stupiński. Nie zawiedli obrotowi Bartosz Janiszewski i Arkadiusz Bosy (razem zdobyli aż 154 bramki), a poczynaniami kolegów udanie kierowali rutyniarze: Paweł Kaniowski, Filip Kliszczyk oraz Tomasz Jagła. Spory postęp - szczególnie pod względem umiejętności taktycznych - zrobili Dariusz Śramkiewicz, Mateusz Wolski i Krzysztof Tłoczyński. Razem z nowymi partnerami mogliby z powodzeniem powalczyć o lokatę w środku ekstraklasowej tabeli.

Tylko czy będzie im to dane?...

AKADEMICY W STATYSTYKACH

Drużyna: 22 mecze, 18 zwycięstw, 3 remisy, 1 porażka, 36 pkt., bramki 711:567, pierwsze miejsce w rozgrywkach. W pierwszej rundzie: 9-2-0. W drugiej: 9-1-1. U siebie: 11-0-0. Na wyjazdach: 7-3-1. Średnio w meczu: 12,1 błędów technicznych, 14,3 nieskutecznych rzutów oraz 32,1 zdobytych goli.

Indywidualnie (kolejne rubryki oznaczają: liczbę rozegranych spotkań, błędów technicznych, nieskutecznych rzutów i zdobytych bramek - w nawiasach z karnych): bramkarze - Łukasz Wasilek - 22-0-0-0, Łukasz Małyszko - 13-0-0-0, Paweł Kiepulski - 8-0-0-0 i Bartosz Jarząbek - 1-0-0-0; zawodnicy z pola - Wojciech Gumiński - 22-32-44-127(53), Filip Kliszczyk - 21-48-51-72 (5), Bartosz Janiszewski - 22-29-34-94(2), Arkadiusz Bosy - 22-11-11-60, Marcin Skoczylas - 22-29-26-73(5), Tomasz Jagła - 21-20-19-60, Bartosz Ruszkiewicz - 18-17-20-28, Paweł Kaniowski - 18-26-17-27(3), Mateusz Stupiński - 20-8-18-48, Tomasz Rafalski - 16-16-15-38, Jarosław Tomiak - 14-4-14-25, Mateusz Krzyżanowski - 22-20-18-28, Mateusz Wolski - 13-5-16-16(1), Dariusz Śramkiewicz - 16-1-7-6, Krzysztof Tłoczyński - 2-1-5-5 i Michał Nieradko - 1-0-0-0.

Pierwszy trener: Michał Kaniowski. Asystenci: Dariusz Molski i Marek Kozielski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska