Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piorunujący początek i spokojna gra w Tallinie. Enea Zastal BC Zielona Góra z trzecim zwycięstwem w lidze ENBL

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
W akcji koszykarz Zastalu Zielona Góra Bryce Alford.
W akcji koszykarz Zastalu Zielona Góra Bryce Alford. Mariusz Kapała
Trzecie zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Północnoeuropejskiej (ENBL) odnieśli koszykarze Enei Zastalu BC. Zielonogórzanie bez problemów pokonali w Tallinie estoński TalTech Optibet 104:85.

TalTech Optibet Tallinn – Enea Zastal BC Zielona Góra 85:104

  • Kwarty: 14:32, 20:20, 30:23, 22:28.
  • TalTech Optibet: Gluditis 12 (2x3), Lamar Hymon 9, Ilves 7 (2x3), Metsalu 5, Keedus 3 (1x3) oraz Raadik 16 (4x3), Shundel 14 (2x3), Kuttis 9 (3x3), Matute Perner 6, Pehka 4.
  • Enea Zastal BC: Hadzibegović 20 (1x3), Zecević 12, Żołnierewicz 8 (2x3), Pluta 6 (1x3), Kutlesić 5 oraz S. Wójcik 17, Alford 13 (3x3), Brewton 12 (2x3), Kowalczyk 9 (1x3), Dydak 2.

Zielonogórzanie już w pierwszych minutach „ustawili” rywalizację z dwunastym zespołem ligi łotewsko-estońskiej. Po trzech minutach Zastal prowadził już 11:0, a aż 8 punktów w początkowej fazie spotkania zdobył najlepszy, jak się później okazało, gracz na parkiecie: Alan Hadzibegović. Drużyna z Estonii odczarowała wprawdzie kosz i zaczęła trafiać, ale już po pierwszej kwarcie Zastal prowadził bardzo wysoko: 32:14. Rywale mieli duży problem ze skutecznością. Inna sprawa, że zielonogórzanie świetnie bronili.

W drugiej kwarcie obraz gry nie zmienił się. Wydawało się, że Zastal konsekwentnie grał swoje, choć już nie był tak solidny w obronie. Dzięki temu gracze z Estonii trafiali za trzy (w całym meczu czternaście trójek). Do przerwy jednak podopieczni trenera Olivera Vidina prowadzili 52:34. W trzeciej kwarcie zespół TalTach zerwał się w początkowych minutach, ale nie był to na tyle skuteczny zryw, by mógł on zagrozić Zastalowi. Gdy w 27 minucie za trzy punkty trafił Amerykanin Bryce Alford, Zastal osiągnął najwyższą przewagę w meczu (73:47). Stało się wówczas jasne, że zielonogórzanie tego meczu przegrać nie mogą. Po 30 minutach było 82:57, a trójką z połowy boiska popisał się Sebastian Kowalczyk.
W ostatniej odsłonie nic się nie zmieniło. Na parkiecie mogli się pojawić młodzi zastalowcy: Michał Pluta i Jakub Dydak. Ostatecznie „biało zieloni” wygrali różnicą 19 punktów, ale spokojnie mogli wyżej.

Świetną partię w zespole zielonogórskim rozegrał Alan Hadzibegović. Czarnogórzec zdobył 20 punktów grając na stuprocentowej skuteczności rzutów z gry. Do tego dołożył 4 zbiórki i 5 asyst. Podobał się Szymon Wójcik (17 punktów i 8 zbiórek). Taki Zastal chcielibyśmy oglądać jak najczęściej, choć nie da się ukryć, że przeciwnik nie był z najwyższej półki.

- W pierwszej kwarcie zagraliśmy bardzo odpowiedzialnie przez pierwszych 6-7 minut. Gdy zdobyliśmy przewagę, przeciwnik miał więcej otwartych rzutów i trochę daliśmy im pograć. Ale ogólnie mogę powiedzieć, że mecz był udany. To już jednak historia. Chwila przerwy i gramy kolejne spotkanie – tuż po spotkania mówił nam trener Zastalu Oliver Vidin.

W środę 25 stycznia Zastal w kolejnym spotkaniu ligi ENBL zagra przeciwko siódmej drużynie ligi litewskiej – Basketball Club Siauliali. Początek o godz. 12.00 polskiego czasu.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z GALI SPORTU LUBUSKIEGO:

Anna Puławska wygrała 60. Plebiscyt Gazety Lubuskiej na najlepszego sportowca 2022 roku.

Gala Sportu Lubuskiego 2023. Anna Puławska po raz drugi z rz...

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2023

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska