Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS wycina kursy

Czesław Wachnik
Z autobusów korzysta niewiele osób - mówi Monika Jaroszewicz
Z autobusów korzysta niewiele osób - mówi Monika Jaroszewicz Czesław Wachnik
To wstyd. Teraz ludzie nie mają, jak wrócić do domu - denerwuje się Czytelnik. PKS odpowiada:- Nie będziemy wozić powietrza.

- PKS skasował autobus wyjeżdżający ze Świebodzina do Zielonej Góry o godz. 21.35. Był to ostatni, którym ludzie dojeżdżali z pracy do domu. W konsekwencji teraz nie mają takiej możliwości, bo ostatni pojazd wyjeżdża o godz. 20.00. Wydaje się, że to skandal i wstyd, bo godz. 20.00 jest zbyt wczesna. Myślę, że ostatni autobus powinien być nawet o godz. 22.30. Wtedy wszyscy, by zdążyli - napisał do nas Czytelnik Marcin Kolanowski.

Zajeżdżamy na dworzec PKS w Świebodzinie. - Kierownika nie ma, wyjechał do Zielonej Góry - informują oczekujący na kurs kierowcy. Odmawiają rozmowy, bo upoważniony do niej jest jedynie przedstawiciel PKS w Zielonej Górze. Po chwili jednak rozmawiamy. Warunek, żadnych nazwisk.

- Panie, ten o godz. 21.35 to połączenie z Gorzowa, przez Świebodzin do Zielonej Góry. Jak w autobusie było pięciu pasażerów, to byliśmy szczęśliwi. Niekiedy jechało dwóch. Teraz ludzie wybierają auta, a nie autobusy. Dlatego niebawem pewnie stracimy pracę - mówi jeden z kierowców.

- Jeszcze przed dwoma laty autobus z Gorzowa cieszył się przeciętnym powodzeniem, a kiedy jechali studenci, był nawet pełny. To się zmieniło z chwilą uruchomienia szyno-busu z Gorzowa do Zielonej Góry - podkreśla rozmówca.

Czytaj więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej dla Świebodzina i okolic.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska