Na elementy przypominające bombę natrafił w poniedziałek nurek-amator. Zawiadomił lubuską grupę WOPR z oddziału w Przełazach. Sprawą zainteresowała się policja, wojsko i grupa nurków-minerów z Marynarki WOjennej. Dno przeszukiwano od czwartku. - Fragmenty pocisków odgrzebano z mułu dziś rano - informuje Agnieszka Stuhl, rzecznik świebodzińskiej policji. W mule znajdowały się dwa elementy miotające pocisku rakietowego, bez głowicy i ładunku miotającego. Nie są niebezpieczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?