Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płonął zakład stolarski w Gościeszowicach. Stres przeżyły i zasłabły dwie kobiety

(jaz)
Fot. Archiwum straży
Wczoraj wieczorem wybuchł pożar w zakładzie stolarskim. Sześć jednostek zawodowców i ochotników walczyło z płomieniami ponad trzy godziny, ale ogniowcy nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia na dom, który przylegał do stolarni.
Płonął zakład stolarski w Gościeszowicach. Stres przeżyły i zasłabły dwie kobiety
Fot. Archiwum straży

(fot. Fot. Archiwum straży)

Pożar wybuchł wczoraj ok. godz. 21.00. Płomienie szybko ogarnęły zakład stolarski w Gościeszowicach (gm. Niegosławice). - Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów, okazało się, że praktycznie całe skrzydło budynku, zagospodarowanego na stolarnię stoi w ogniu - przypomniał rzecznik żagańskiej komendy Waldemar Kasperowicz., który dodał o niesprzyjających warunkach do gaszenia obiektu.

Wiał dość silny wiatr, pożar bardzo szybko rozprzestrzeniał się i stanowił zagrożenie dla części mieszkalnej, która bezpośrednio przylegała do stolarni. Jednak dzięki sprawnej akcji, strażakom udało się nie dopuścić do dalszego rozprzestrzeniania się ognia. Działania ratowniczo-gaśnicze trwały ponad trzy godziny, brało udział w nich udział sześć jednostek straży pożarnej ze Szprotawy, Zimnej Brzeźnicy, Suchej Dolnej, Niegosławic i Długiego.

Płonął zakład stolarski w Gościeszowicach. Stres przeżyły i zasłabły dwie kobiety
Fot. Archiwum straży

(fot. Fot. Archiwum straży)

Nie obyło się bez przykrych incydentów dla domowników. Silny stres przeżyły dwie kobiety, które zasłabły. Po przebadaniu przez lekarza pogotowia, nie zachodziła potrzeba ich hospitalizacji. Mieszkańcy Gościeszowic stracili pokaźny dobytek. Spalił się dach stolarni, sprzęt i rzeczy znajdujące się w jej wnętrzu: sześć ton zboża, zapasy drewna, maszyny i narzędzia stolarskie. Wstępnie straty zostały oszacowane na 150 tys. zł, jednak strażacy uratowali mienie o wartości 250 tys. zł. St. asp. W. Kasperowicz mówi, że badaniem przyczyn i okoliczności powstania pożaru zajmuje się policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska