Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po długich nocach nad książkami nadszedł dzień wielkiej próby. Emocji nie brakowało!

Dorota Lipnicka
Dorota Lipnicka
Przez trzy lata przygotowywali się do najważniejszego w swojej edukacji egzaminu. Teraz przyszło im sprawdzić, ile wiedzy zdobyli przez ten czas. Emocji tego dnia nie brakowało. W końcu maturę zdaje się tylko raz w życiu! Sprawdziliśmy pierwsze reakcje maturzystów.

Pierwszego dnia maturzyści przystąpili do obowiązkowego egzaminu z języka polskiego. Musieli napisać wypracowanie. Do wyboru mieli dwa tematy. Pierwszy brzmiał: „Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Rozważ problem i uzasadnij swoje stanowisko, odwołując się do fragmentu „Dziadów cz. IV” Adama Mickiewicza i do innych tekstów kultury”. Drugi temat brzmiał: „Zinterpretuj podany utwór. Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij”. Chodziło o cytowany w arkuszu wiersz „Dałem słowo” Zbigniewa Herberta.

- Większość z nas wybrała Mickiewicza, dokładnie przerabialiśmy jego dzieła na zajęciach. Poezja zawsze jest dużo bardziej ryzykowna - opowiada Patryk Szabat z Liceum Ogólnokształcącego w Międzyrzeczu.

Drugiego dnia maturzyści podeszli do egzaminu dojrzałości z matematyki. Test mogli rozwiązywać przez 170 minut, ale większość z nich skończyła przed czasem. - Zadania zamknięte oceniam jako stosunkowo łatwe. Więcej problemów sprawiły mi te otwarte. Nic mnie jednak nie zaskoczyło. Wszystkie zagadnienia przerabialiśmy wcześniej na zajęciach - mówi Kacper Rodziewicz.

Na teście pojawiły się między innymi zadania z logarytmów, z rachunku prawdopodobieństwa czy z działań na pierwiastkach. Maturzyści mieli do dyspozycji kalkulator i tablice matematyczne.

Uczniowie zgodnie przyznają, że ci którzy przyłożyli się solidnie przez te trzy lata do nauki, nie będą mieć większego problemu ze zdaniem matury.

- Zdać zdamy na pewno, zależy nam jednak na jak najlepszym wyniku. To pomoże w dostaniu się na wymarzone studia - dodaje Rafał Taborowski.

W tym roku maturzyści musieli zdawać oprócz matematyki, języka polskiego i obcego dodatkowo jeden przedmiot rozszerzony.

- Ja wybrałam język niemiecki, angielski oraz polski, bo to moje ulubione przedmioty. Ich nauka zawsze przychodziła mi z łatwością. Mam więc nadzieję, że bez większego problemu poradzę sobie na maturze. Stres oczywiście jest, ale z każdym egzaminem coraz już mniejszy - mówi Ania Kowalska.

Co po maturze?

Większość maturzystów ma już konkretne plany na przyszłość.

- Na maturze zdaje dodatkowo geografię i historię sztuki, bo chcę się dostać na architekturę. To od dawna moje marzenie -mówi Aleksandra Kuśpisz.

Jan Wąsiel, Patryk Szabat, Rafał Taborowski i Wiktor Walczak wybrali medycynę. - Swoją przyszłość wiążę z ratownictwem medycznym - dodaje J. Wąsiel.

Konkretne plany ma także Kacper Rodziewicz. - Chcę kształcić się w kierunku logistyki albo psychologii - zdradza.

Za wszystkich maturzystów trzymamy mocno kciuki! Życzymy jak najlepszych wyników i pomyślnej realizacji obranych celów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska