Rodzina Krzemińskich jest wreszcie razem. Mimo tego, że woda wciąż stoi wokół, w domu wszystko nasiąknięte jest wodą, a w piwnicy stoi woda na wysokość 1,5 metra, dzieci wróciły. Kiedy fala powodziowa przelała się przez wał, część rodziny została ewakuowana.
Rodzina wciąż uważa, że powodem zalania ich domu jest huta. Sprawa najpewniej trafi do prokuratury. Więcej w poniedziałkowym (31 maja) wydaniu papierowym "Gazety Lubuskiej" dla czytelników z Głogowa i okolic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?