Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociąg-widmo w londyńskim metrze

IAR
fot. sxc.hu
Dyrekcja kolei podziemnej w Londynie przyznała, że w piątek rano jedną z linii metra przejechał pociąg-widmo bez załogi. Z jego trasy trzeba było w pośpiechu usunąć inne pociągi z pasażerami i szczęśliwie nie doszło do żadnej kolizji.

Incydent był wynikiem awarii pociągu remontowego, który zmierzał w stronę śródmieścia. Wcześnie rano pociąg utknął na jednej ze stacji i został podczepiony do innego składu, który miał go odholować do zajezdni. Wypełnione ciężkim sprzętem wagony urwały się jednak i zaczęły się staczać tunelem pochylonym w dół, w stronę miasta. Dyspozytornia przytomnie zdołała usunąć mu z drogi inne pociągi, wiozące ludzi do pracy w narastającym porannym szczycie.

W ciągu 13 minut ciężki skład pokonał ponad 11 kilometrów, aż tuż przed 7 rano stanął na jednej ze stacji, gdzie tunel zaczyna się nieco unosić w górę. Dyrekcja metra uspokaja, że pociąg nie rozwinął większej prędkości niż 50 kilometrów na godzinę, ale prosty rachunek wskazuje, że taka była jego średnia prędkość. Zastępca sekretarza generalnego związku zawodowego transportowców, Pat Sikorski powiedział BBC, że ten wypadek zmroził mu krew w żyłach i że londyńskie metro o włos uniknęło dziś wielkiej katastrofy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska