MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podczas sulęcińskiej majówki najwięcej frajdy mieli wielbiciele sportu i dobrej muzyki

Wojciech Obremski tel. 0 95 758 07 61 [email protected]
Niemal przez całą majówkę grała strażacka orkiestra z Grochowa, na zdjęciu z dziewczynami, które towarzyszą muzykom podczas koncertów.
Niemal przez całą majówkę grała strażacka orkiestra z Grochowa, na zdjęciu z dziewczynami, które towarzyszą muzykom podczas koncertów. fot. Wojciech Obremski
- Co roku nie mogę się doczekać Dni Sulęcina. Już od marca liczę dni do tego naszego święta - cieszyła się Monika Zaborowska, którą spotkaliśmy dziś z 3-letnim synem Konradem.

Podczas majówki nie zabrakło atrakcji dla małych i dużych. Dni Sulęcina rozpoczęły się w piątek meczem piłki nożnej, w którym zagrali piłkarze z Lubuskiej Grupy Juniorów. Był też rowerowy turniej rekreacyjny dla dzieci oraz jedna z większych atrakcji tegorocznej majówki - kolejna edycja Europejskiego Festiwalu Muzycznego Wake Up & Live.

Zagrało 10 kapel

- Zainteresowanie naszym festiwalem jest coraz większe - mówił nam Jacek Filipek z Sulęcińskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. W tym roku zgłosiło się aż 105 zespołów z całej Polski oraz Białorusi. - Wybraliśmy dziesięć najlepszych grup, które zaprezentowały ostry metal, skoczne funky, bujające reggae, a także dobrego rocka i muzykę alternatywną - wyliczał J. Filipek. Zespoły rywalizowały o główną nagrodę festiwalu, czyli 4 tys. zł, ufundowane przez SOKSiR. Zwyciężyli chłopaki z poznańskiej grupy Pathfinder, którzy oprócz nagrody pieniężnej mogą też liczyć na 20 godzin sesji nagraniowej w profesjonalnym studiu w Zielonej Górze. Jako gwiazdy festiwalu wystąpili: Maleo Reggae Rockers, czyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów reggae w Polsce, Robert Narwojsz & Dr Fisher oraz sulęciński zespół bluesowo-rockowy 5 RANO.

Tańce, Vox i grill

Kolejny dzień majówki to przede wszystkim rodzinne zmagania w grillowaniu, festiwal przedszkolaków oraz eliminacje powiatowe Pro Arte 2009 w dziedzinie tańca. - Najbardziej podobały mi się przedszkolaki. Widać, że włożyły dużo pracy w przygotowaniu swoich ról - mówiła Renata Grybko, która na Dni Sulęcina przyjechała z mężem aż z Gorzowa. Wieczorem wystąpił zespół VOX, a po koncercie przyszedł czas na zabawę w plenerze. Trwała ona do późnej nocy.
Natomiast wczoraj, zaraz po mszy św. w intencji ojczyzny, swoje umiejętności pokazali strażacy z ochotniczej straży pożarnej. Był też festiwal orkiestr dętych, a po południu, niedaleko domu Joannitów stanęła rycerska wioska. To z okazji otwarcia w odrestaurowanym obiekcie Centrum Współpracy Polsko-Niemieckiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska