W Polsce potrzeba 2 tys. lekarzy specjalistów ratownictwa medycznego, tymczasem jest ich zaledwie 888. W Lubuskiem jest podobna dysproporcja?
W tej chwili mamy w województwie osiem szpitalnych oddziałów ratunkowych. W każdym z nich codziennie powinien być na dyżurze jeden specjalista medycyny ratunkowej. To już jest ośmiu jednocześnie. Żeby byli 24 godziny na dobę, potrzeba ich pięciu, więc powinno być ich 40. Do tego mamy 23 zespoły specjalistyczne i w każdym z nich powinno być pięciu lekarzy. To daje zapotrzebowanie 155 osób. Mamy ich... poniżej 20. Na każdego szkolącego się (osiem osób - dop. red.) powinniśmy chuchać i modlić się, żeby wytrzymał szkolenie. Trudno jest młodych ludzi przekonać. Mamy jednak doskonałych ratowników medycznych, którzy świetnie dają sobie radę...
Cała rozmowa w papierowym wydaniu "GL" w środę 30 grudnia oraz na plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?