Policjanci z Sulechowa odebrali zgłoszenie w miniony piątek. Dzwonił właściciel mieszkania, który zaalarmował, że jego były pracownik wszedł do środka i je podpalił. Na miejsce wysłano dzielnicowych. Już z daleka widać było dym. Przy posesji był 29-letni mężczyzna, który od razu przyznał się do podpalenia. Wszedł do środka dzięki kluczowi. Dostał go od swojego byłego pracodawcy, gdy dla niego pracował.
29-latek tłumaczył, że podpalił mieszkanie z zemsty. Twierdził, były pracodawca zaczął spotykać się z jego dziewczyną. Policjanci sprawdzili trzeźwość zatrzymanego. Miał w organizmie ponad promil alkoholu.
Przeczytaj też:Tak otwieraliśmy S3 z Gorzowa do Międzyrzecza (wideo, zdjęcia)
Straty oszacowano na 50 tys. zł. Płomienie zniszczyły całe wyposażenie w środku mieszkania. 29-latek odpowie za zniszczenie mienie i groźby karalne, które kierował w rozmowie telefonicznej do swojego byłego pracodawcy. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2014:**Przystanek Woodstock 2014 - program, koncerty, goście **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?