W środę, 14 listopada, mężczyzna wtargnął do jednej z gubińskich szkół i wzniecił pożar w budynku. Powodem miała być zemsta na byłej nauczycielce. Natychmiast zarządzono ewakuację szkoły. Do działań wkroczyli policjanci i strażacy. Na szczęście to były tylko ćwiczenia.



W środę, 14 listopada, o godz. 11.00 dyżurny gubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie, że na teren Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie wtargnął mężczyzna, który w budynku szkoły rozbił butelkę z łatwopalną substancją i wzniecił pożar. Jak wynikało z dalszych ustaleń powodem takiego zachowania mężczyzny miała być zemsta na byłej nauczycielce. Istniało duże prawdopodobieństwo, że sprawca nie zadowoli się pożarem i nadal może chcieć zrobić krzywdę kobiecie. Trzeba było działać szybko.

Dyrektor szkoły natychmiast powiadomił strażaków oraz policję, a także zarządził ewakuację szkoły. Dym rozprzestrzeniał się wszędzie, utrudniając widoczność. Po kilku minutach uczniowie drogami ewakuacyjnymi wyszli na miejsce zbiórki, a nauczyciele zdali meldunek dyrektorowi szkoły o ilości ewakuowanych uczniów.

Do akcji wkroczyli strażacy, którzy przeczesywali teren w poszukiwaniu źródła ognia, a także zajęli się jego zagaszeniem. Z kolei policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i skierowali siły do odnalezienia sprawcy pożaru. Znaczącą rolę w poszukiwanych odegrał policyjny pies służbowy, który prowadzony przez swojego przewodnika doprowadził do desperata.

Sprawca pożaru obserwując całe zdarzenie, początkowo chował się w tłumie uczniów, jednak widząc zbliżającego się do niego psa spanikował i zaczął uciekać. Po chwili został zatrzymany.

– Tym razem były to tylko ćwiczenia, zorganizowane przez Zespół Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie przy współpracy z Wyższą Szkołą Bezpieczeństwa w Poznaniu oraz Observer Security Group, które miały na celu zapoznanie uczniów oraz pracowników szkoły z procedurami obowiązującymi w przypadku wybuchu pożaru, a także doskonalenie współdziałania poszczególnych służb – mówi asp.szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji.

W środę, 14 listopada, mężczyzna wtargnął do jednej z gubińskich szkół i wzniecił pożar w budynku. Powodem miała być zemsta na byłej nauczycielce. Natychmiast zarządzono ewakuację szkoły. Do działań wkroczyli policjanci i strażacy. Na szczęście to były tylko ćwiczenia.



W środę, 14 listopada, o godz. 11.00 dyżurny gubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie, że na teren Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie wtargnął mężczyzna, który w budynku szkoły rozbił butelkę z łatwopalną substancją i wzniecił pożar. Jak wynikało z dalszych ustaleń powodem takiego zachowania mężczyzny miała być zemsta na byłej nauczycielce. Istniało duże prawdopodobieństwo, że sprawca nie zadowoli się pożarem i nadal może chcieć zrobić krzywdę kobiecie. Trzeba było działać szybko.

Dyrektor szkoły natychmiast powiadomił strażaków oraz policję, a także zarządził ewakuację szkoły. Dym rozprzestrzeniał się wszędzie, utrudniając widoczność. Po kilku minutach uczniowie drogami ewakuacyjnymi wyszli na miejsce zbiórki, a nauczyciele zdali meldunek dyrektorowi szkoły o ilości ewakuowanych uczniów.

Do akcji wkroczyli strażacy, którzy przeczesywali teren w poszukiwaniu źródła ognia, a także zajęli się jego zagaszeniem. Z kolei policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i skierowali siły do odnalezienia sprawcy pożaru. Znaczącą rolę w poszukiwanych odegrał policyjny pies służbowy, który prowadzony przez swojego przewodnika doprowadził do desperata.

Sprawca pożaru obserwując całe zdarzenie, początkowo chował się w tłumie uczniów, jednak widząc zbliżającego się do niego psa spanikował i zaczął uciekać. Po chwili został zatrzymany.

– Tym razem były to tylko ćwiczenia, zorganizowane przez Zespół Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie przy współpracy z Wyższą Szkołą Bezpieczeństwa w Poznaniu oraz Observer Security Group, które miały na celu zapoznanie uczniów oraz pracowników szkoły z procedurami obowiązującymi w przypadku wybuchu pożaru, a także doskonalenie współdziałania poszczególnych służb – mówi asp.szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji.

W środę, 14 listopada, mężczyzna wtargnął do jednej z gubińskich szkół i wzniecił pożar w budynku. Powodem miała być zemsta na byłej nauczycielce. Natychmiast zarządzono ewakuację szkoły. Do działań wkroczyli policjanci i strażacy. Na szczęście to były tylko ćwiczenia.



W środę, 14 listopada, o godz. 11.00 dyżurny gubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie, że na teren Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie wtargnął mężczyzna, który w budynku szkoły rozbił butelkę z łatwopalną substancją i wzniecił pożar. Jak wynikało z dalszych ustaleń powodem takiego zachowania mężczyzny miała być zemsta na byłej nauczycielce. Istniało duże prawdopodobieństwo, że sprawca nie zadowoli się pożarem i nadal może chcieć zrobić krzywdę kobiecie. Trzeba było działać szybko.

Dyrektor szkoły natychmiast powiadomił strażaków oraz policję, a także zarządził ewakuację szkoły. Dym rozprzestrzeniał się wszędzie, utrudniając widoczność. Po kilku minutach uczniowie drogami ewakuacyjnymi wyszli na miejsce zbiórki, a nauczyciele zdali meldunek dyrektorowi szkoły o ilości ewakuowanych uczniów.

Do akcji wkroczyli strażacy, którzy przeczesywali teren w poszukiwaniu źródła ognia, a także zajęli się jego zagaszeniem. Z kolei policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i skierowali siły do odnalezienia sprawcy pożaru. Znaczącą rolę w poszukiwanych odegrał policyjny pies służbowy, który prowadzony przez swojego przewodnika doprowadził do desperata.

Sprawca pożaru obserwując całe zdarzenie, początkowo chował się w tłumie uczniów, jednak widząc zbliżającego się do niego psa spanikował i zaczął uciekać. Po chwili został zatrzymany.

– Tym razem były to tylko ćwiczenia, zorganizowane przez Zespół Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie przy współpracy z Wyższą Szkołą Bezpieczeństwa w Poznaniu oraz Observer Security Group, które miały na celu zapoznanie uczniów oraz pracowników szkoły z procedurami obowiązującymi w przypadku wybuchu pożaru, a także doskonalenie współdziałania poszczególnych służb – mówi asp.szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji.

W środę, 14 listopada, mężczyzna wtargnął do jednej z gubińskich szkół i wzniecił pożar w budynku. Powodem miała być zemsta na byłej nauczycielce. Natychmiast zarządzono ewakuację szkoły. Do działań wkroczyli policjanci i strażacy. Na szczęście to były tylko ćwiczenia.



W środę, 14 listopada, o godz. 11.00 dyżurny gubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie, że na teren Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie wtargnął mężczyzna, który w budynku szkoły rozbił butelkę z łatwopalną substancją i wzniecił pożar. Jak wynikało z dalszych ustaleń powodem takiego zachowania mężczyzny miała być zemsta na byłej nauczycielce. Istniało duże prawdopodobieństwo, że sprawca nie zadowoli się pożarem i nadal może chcieć zrobić krzywdę kobiecie. Trzeba było działać szybko.

Dyrektor szkoły natychmiast powiadomił strażaków oraz policję, a także zarządził ewakuację szkoły. Dym rozprzestrzeniał się wszędzie, utrudniając widoczność. Po kilku minutach uczniowie drogami ewakuacyjnymi wyszli na miejsce zbiórki, a nauczyciele zdali meldunek dyrektorowi szkoły o ilości ewakuowanych uczniów.

Do akcji wkroczyli strażacy, którzy przeczesywali teren w poszukiwaniu źródła ognia, a także zajęli się jego zagaszeniem. Z kolei policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i skierowali siły do odnalezienia sprawcy pożaru. Znaczącą rolę w poszukiwanych odegrał policyjny pies służbowy, który prowadzony przez swojego przewodnika doprowadził do desperata.

Sprawca pożaru obserwując całe zdarzenie, początkowo chował się w tłumie uczniów, jednak widząc zbliżającego się do niego psa spanikował i zaczął uciekać. Po chwili został zatrzymany.

– Tym razem były to tylko ćwiczenia, zorganizowane przez Zespół Szkół Licealnych i Technicznych w Gubinie przy współpracy z Wyższą Szkołą Bezpieczeństwa w Poznaniu oraz Observer Security Group, które miały na celu zapoznanie uczniów oraz pracowników szkoły z procedurami obowiązującymi w przypadku wybuchu pożaru, a także doskonalenie współdziałania poszczególnych służb – mówi asp.szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji.