Podwyżki składek ZUS w 2024. Ponad 20 tys. zł rocznie zapłacą te grupy przedsiębiorców

Od dwóch tygodni resortem rodziny kieruje Dorota Bojemska. Pod jej kierownictwem Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wydało właśnie obwieszczenie w sprawie kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w przyszłym roku. O co tutaj chodzi? Przede wszystkim o zmianę wysokości składek na ubezpieczenie społeczne w 2024 roku.

Rząd podaje, że przeciętne wynagrodzenie wyniesie w przyszłym roku 7824 zł. Fakt wylicza, że dla osób prowadzących własną działalność oznacza to podwyżki składek o dodatkowe 200 zł. Do tego dodać trzeba jeszcze rosnącą składkę zdrowotną.

Obecnie małe firmy w składkach społecznych płacą ok. 1400 zł miesięcznie. Wyliczenia Faktu wskazują, jak w 2024 roku wzrosną składki ZUS:

• emerytalna: ok. 812 zł w 2023 roku, ok. 916 zł w 2024 roku;
• rentowa: ok. 333 zł w 2023 roku, ok. 376 zł w 2024 roku;
• chorobowa: ok. 102 zł w 2023 roku, ok. 115 zł w 2024 roku;
• wypadkowa: ok. 70 zł w 2023 roku, ok. 78 zł w 2024 roku;
• na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy: ok. 102 zł w 2023 roku, ok. 115 zł w 2024 roku.

Łącznie oznacza to podwyżki składek ZUS w 2024 roku do 1600 zł. Byłyby to rekordowo wysokie składki. Mali przedsiębiorcy zapłaciliby blisko 20 tys. zł rocznie tylko w tych składkach społecznych. Dodatkowo przedsiębiorcy płacą jeszcze niemałe składki zdrowotne, o których wysokość spór trwał od pojawienia się Polskiego Ładu. Obecnie wysokość składki zdrowotnej uzależniona jest od minimalnego wynagrodzenia w gospodarce, co oznacza, że ta również wzrośnie w 2024 roku. Minimalna składka zdrowotna wzrośnie zatem z 314,10 zł do 381,78 zł miesięcznie.

Zahamowanie wzrostu składek ZUS może być trudne, choć nie jest niemożliwe. Nowa koalicja ma kilka propozycji na zmiany, które ułatwia życie przedsiębiorcom. Jedną z nich jest propozycja zapisana w 100 konkretach KO, która zakłada wprowadzenie wakacji od składek ZUS.

Przywrócimy korzystne warunki do rozwoju działalności gospodarczej. Ostatnie lata stały pod znakiem wojny wypowiedzianej przez rządzących polskim przedsiębiorcom. Bez odbudowy ducha przedsiębiorczości powrót na ścieżkę długoterminowego wzrostu gospodarczego, skutkującego wyższymi wynagrodzeniami, nie będzie możliwy - czytamy w umowie koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.

Nowy rząd zapowiada, że odbuduje zaufanie przedsiębiorców do państwa. A mowa tu przede wszystkim o czytelnych, jasnych i sprawiedliwych zasadach naliczania składki zdrowotnej. Być może powrócimy do składki zdrowotnej w kwocie równej dla wszystkich, co proponuje Trzecia Droga, a może doczekamy się innych zmian. Najbliższe miesiące i lata pokażą, co faktycznie pomoże przedsiębiorcom w Polsce.