Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy zapomnieli o Niemcach

z Bad Waltersdorf Robert Gorbat Oficjalny wysłannik na Euro 2008 ,,Gazety Lubuskiej'' i ,,Radia Zachód''
Wtorkowy trening był zamknięty
Wtorkowy trening był zamknięty Fot. Robert Gorbat
Nasi piłkarze przez półtora godziny trenowali we wtorek w Bad Waltersdorf w ponad 30-stopniowym upale. Po takiej zaprawie nie boją się meczu z Austrią.

W zajęciach nie uczestniczył Maciej Żurawski, którego kontuzja mięśnia czworogłowego wykluczyła z pozostałych grupowych meczów mistrzostw. Do lekkich przebieżek ograniczyły się natomiast ćwiczenia Mariusza Lewandowskiego.

Będą zmiany?

Trener Leo Beenhakker nie oszczędzał swych podopiecznych. - Przyłożyliśmy się, nikt nie odpuszczał. Szkoleniowiec zaaplikował same giereczki na małej przestrzeni, intensywność zajęć była duża - powiedział pomocnik Dariusz Dudka.

Przez 90 minut drużyna trenowała między innymi utrzymywanie się przy piłce. W jednym zespole parę stoperów tworzyli Jacek Bąk i Mariusz Jop. Może to oznaczać, że w czwartek właśnie oni wystąpią na środku defensywy, zaś na lewej obronie pojawi się Michał Żewłakow.

.

Praktycznie przesądzone jest, że ze względu na uraz Żurawskiego, jednym z dyrygentów polskiej drużyny będzie Roger Guerreiro. - Nie powinien mieć problemów z kondycyjnym wytrzymaniem całego spotkania. Jest jednym z najwięcej biegających zawodników w Legii. A ze zrozumieniem z kolegami też będzie dobrze. Nie oszukujmy się, tacy piłkarze jak Roger, z bardzo dobrym przeglądem pola i wzorową techniką, szybko wkomponowują się do ekipy - powiedział jeden z asystentów Beenhakkera, na co dzień prowadzący Rogera w Legii Jan Urban.

Znaleźli dziurę

Wtorkowy trening był zamknięty, ale grupa polskich kibiców znalazła sposób, by obserwować poczynania zawodników. Ulokowała się z tyłu za trybuną stadionu, gdzie uchyliła wysoką zasłonę. Sympatycy biało-czerwonych szybko zostali jednak wyproszeni przez ochroniarzy.

Południowe ćwiczenia były trochę dłuższe niż planowano, bowiem holenderski selekcjoner postanowił zrezygnować z wieczornych. Zaplanował z kolei odprawę przed spotkaniem z Austrią.

Optymizm zawodników

Kadrowicze coraz rzadziej mówią o potyczce z Niemcami i skupiają się już na drugim występie. - Cała Polska w nas wierzy i my też jesteśmy optymistami - zapewnił Euzebiusz Smolarek. A jego koledzy powiedzieli dziennikarzom:

Dariusz Dudka: - O meczu z Niemcami już nie myślimy, to historia. Na Austrię jesteśmy nastawieni optymistycznie. Jeśli zagramy częściowo tak jak z Niemcami, to nie będzie problemu. Nie ma co się skupiać na austriackich indywidualnościach, trzeba skoncentrować się na drużynie. Wiem, że oni też mają problemy z kontuzjami.

Jacek Krzynówek: - Mecz meczowi nie jest równy. Nasze ostatnie dobre występy z Austrią wcale nie oznaczają, że teraz też jesteśmy faworytami. Nie patrzę w przeszłość, bo można na tym źle wyjść. Najważniejsze, że wszystko pozostało w naszych rękach i nie musimy na nikogo liczyć.

Maciej Żurawski: - Kontuzje są zmorą sportowców, nie tylko piłkarzy. Nie oznaczają jednak zaraz końca świata. Nie jest miło doznać kontuzji w takim momencie na Euro, ale muszę sobie jakoś poradzić z tym nieszczęściem. Kiedy wrócę do gry? Na finał...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska