W zajęciach nie uczestniczył Maciej Żurawski, którego kontuzja mięśnia czworogłowego wykluczyła z pozostałych grupowych meczów mistrzostw. Do lekkich przebieżek ograniczyły się natomiast ćwiczenia Mariusza Lewandowskiego.
Będą zmiany?
Trener Leo Beenhakker nie oszczędzał swych podopiecznych. - Przyłożyliśmy się, nikt nie odpuszczał. Szkoleniowiec zaaplikował same giereczki na małej przestrzeni, intensywność zajęć była duża - powiedział pomocnik Dariusz Dudka.
Przez 90 minut drużyna trenowała między innymi utrzymywanie się przy piłce. W jednym zespole parę stoperów tworzyli Jacek Bąk i Mariusz Jop. Może to oznaczać, że w czwartek właśnie oni wystąpią na środku defensywy, zaś na lewej obronie pojawi się Michał Żewłakow.
.
Praktycznie przesądzone jest, że ze względu na uraz Żurawskiego, jednym z dyrygentów polskiej drużyny będzie Roger Guerreiro. - Nie powinien mieć problemów z kondycyjnym wytrzymaniem całego spotkania. Jest jednym z najwięcej biegających zawodników w Legii. A ze zrozumieniem z kolegami też będzie dobrze. Nie oszukujmy się, tacy piłkarze jak Roger, z bardzo dobrym przeglądem pola i wzorową techniką, szybko wkomponowują się do ekipy - powiedział jeden z asystentów Beenhakkera, na co dzień prowadzący Rogera w Legii Jan Urban.
Znaleźli dziurę
Wtorkowy trening był zamknięty, ale grupa polskich kibiców znalazła sposób, by obserwować poczynania zawodników. Ulokowała się z tyłu za trybuną stadionu, gdzie uchyliła wysoką zasłonę. Sympatycy biało-czerwonych szybko zostali jednak wyproszeni przez ochroniarzy.
Południowe ćwiczenia były trochę dłuższe niż planowano, bowiem holenderski selekcjoner postanowił zrezygnować z wieczornych. Zaplanował z kolei odprawę przed spotkaniem z Austrią.
Optymizm zawodników
Kadrowicze coraz rzadziej mówią o potyczce z Niemcami i skupiają się już na drugim występie. - Cała Polska w nas wierzy i my też jesteśmy optymistami - zapewnił Euzebiusz Smolarek. A jego koledzy powiedzieli dziennikarzom:
Dariusz Dudka: - O meczu z Niemcami już nie myślimy, to historia. Na Austrię jesteśmy nastawieni optymistycznie. Jeśli zagramy częściowo tak jak z Niemcami, to nie będzie problemu. Nie ma co się skupiać na austriackich indywidualnościach, trzeba skoncentrować się na drużynie. Wiem, że oni też mają problemy z kontuzjami.
Jacek Krzynówek: - Mecz meczowi nie jest równy. Nasze ostatnie dobre występy z Austrią wcale nie oznaczają, że teraz też jesteśmy faworytami. Nie patrzę w przeszłość, bo można na tym źle wyjść. Najważniejsze, że wszystko pozostało w naszych rękach i nie musimy na nikogo liczyć.
Maciej Żurawski: - Kontuzje są zmorą sportowców, nie tylko piłkarzy. Nie oznaczają jednak zaraz końca świata. Nie jest miło doznać kontuzji w takim momencie na Euro, ale muszę sobie jakoś poradzić z tym nieszczęściem. Kiedy wrócę do gry? Na finał...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?