We wtorek po południu 7-latek bawił się z kolegami, a rowerek odstawił na bok. Gdy zauważył, że zniknął, zawiadomił rodziców. Ci wezwali policjantów i powiedzieli, że rowerek może stać u ich sąsiada. Podejrzenia się sprawdziły.
Podejrzewany o kradzież mężczyzna został zatrzymany i przebywa w policyjnym areszcie. Był kompletnie pijany. Po badaniu okazało się, że ma 3,23 promila alkoholu w organizmie.
Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego dokonał kradzieży, a stan upojenia alkoholowego praktycznie uniemożliwiał kontakt z 57-latkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?