Półfinał DPŚ: zawody w Gorzowie odwołane!

Deszcz padał w Gorzowie już w nocy z czwartku na piątek oraz dobę wcześniej rano. Nie wyrządził on jednak żadnych szkód nawierzchni toru na stadionie im. Edwarda Jancarza, ponieważ twardy tor, tzw. "beton", był przykryty folią. Ponieważ wówczas popołudniu opady ustały, została ona ściągnięta, a "materiał" odparował. Organizatorzy przygotowali nawet suchą porcję sjenitu, którą można było w razie potrzeby dosypać do mokrej nawierzchni.

Starania gorzowskich działaczy na nic się zdały wobec fatalnej pogody w sobotę. Już w piątek około godz. 23.00 ponownie zaczął padać deszcz, który z każdym kwadransem przybierał na sile. Ani na moment nie przestał on padać w nocy i w sobotę. Mimo to przedstawiciele BSI żywili nadzieję, że choć prognozy nie były optymistycznie, uda się wieczorem rozegrać półfinał z udziałem Polski, Danii, Rosji i Czech.

Jury FIM, które miało decydujący głos w tej sprawie, zebrało się po raz pierwszy dziś o godz. 10.30. Po raz drugi po godz. 14.00. W końcu o 14.30 stało się to, co było w zasadzie pewne od kilku godzin: zawody zostają przełożone. Na oficjalny komunikat czekaliśmy jeszcze kwadrans. Ostateczna decyzja jest taka, że zawody zostają przełożone na niedzielę na godz. 15.00. W grę wchodziły jeszcze godziny 13.00 i 19.00 oraz termin poniedziałkowy (w tym dniu w angielskim King's Lynn odbędzie się drugi półfinał z udziałem Wielkiej Brytanii, Szwecji, Australii i Finlandii). W Gorzowie wciąż pada, deszcz, choć o mniejszym natężeniu, ma kropić również jutro.