Politycy PiS: opozycja kłamie w sprawie finansów państwa

Kilka dni po wyborach politycy opozycji rozpoczęli w mediach wygłaszanie teorii na temat rzekomo fatalnej sytuacji finansowej państwa. Dług ma być ukryty, a oficjalne dane ich zdaniem nie oddają realnego poziomu zadłużenia. Tymczasem wszystkie wskaźniki i cyfry dotyczące budżetu państwa cały czas są jawne. W każdej chwili można było po nie sięgnąć i przeanalizować. Jak dotąd nikt z polityków opozycji nie pokusił się o ich rzetelną ocenę.

Skąd zatem głosy o tym, że budżet państwa jest w zapaści? Do rewelacji opozycji odniósł się dziś na konferencji prasowej Grzegorz Maćkowiak, doradca wojewody lubuskiego.

Naszym zdaniem to przygotowanie gruntu, czyli społeczeństwa do wycofania się z niektórych obietnic wyborczych. Już słyszymy, że 13. i 14. emerytura ma być wycofana, a armia nie będzie liczyła 300 tysięcy żołnierzy tylko mniej. Jeden z prominentnych polityków opozycji mówił też o tym, że być może trzeba będzie zerwać niektóre kontrakty zbrojeniowe. A to w kontekście wojny na Ukrainie brzmi bardzo niebezpiecznie – wyliczał Maćkowiak

Jednocześnie przypomniał, że od momentu przejęcia władzy w kraju, budżet państwa wzrósł dwukrotnie, a ściągalność podatku VAT jest dwa razy większa, niż za rządów Platformy Obywatelskiej.

Zostawiamy budżet i finanse publiczne w bardzo dobrym stanie i będziemy odkłamywać to, co głosi tak zwana demokratyczna opozycja. Jeśli chodzi o ściągalność VAT-u, to widać jak dobrze rząd pogonił mafie vatowskie. Obserwujemy też znaczny wzrost podatku CIT, który płacą głównie duże firmy. A to wskazuje na duże zaufanie firm do tego, jak radził sobie rząd w trudnych warunkach. Również dochody budżetowe mamy na dużo wyższym poziomie, dzięki czemu możliwe są transfery socjalne dla rodzin w postaci 500 plus i emerytów. W budżecie na 2024 rok są wpisane środki na te cele i nigdy nie powinny zostać wycięte. Finanse publiczne są przygotowane na przyszłoroczny budżet – podkreślił Maćkowiak.

Przypomnijmy, że w programie partii opozycyjnych jest mi.n. zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys złotych oraz tak zwany dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Opozycja chce również wprowadzać tak zwane babciowe, jednocześnie od początku wskazując, że nie będzie cięć żadnych przywilejów socjalnych. Te hasła i rozbudzone zaufanie społeczne pozwoliły osiągnąć partiom opozycyjnym dobry wynik wyborczy.

[polecany]25529585[/polecany]