Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półmaraton Świebody i Sulecha. Mróz nie zniechęcił ponad 300 śmiałków, którzy wystartowali w I Półmaratonie Świebody i Sulecha [ZDJĘCIA]

Alicja Kucharska
W niedzielę, 18 marca, o godzinie 11.00 wystartował pierwszy półmaraton Świebody i Sulecha.Na starcie biegu, pod świebodzińskim ratuszem, zameldowało się ponad 300 osób. Organizatorami biegu są Ośrodek Sportu i Rekreacji „Sulechowianka”, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Świebodzinie, a także Sulechowski Klub Sportowy oraz Wierzbicki Running Project. Partnerem przedsięwzięcia jest grupa BiegamBoLubię Świebodzin.Skąd pomysł na organizację takiego przedsięwzięcia? - Mamy wiele osób, których życiorysy wiążą się zarówno ze Świebodzinem, jak i Sulechowem - zaczyna współorganizator wydarzenia Sebastian Wierzbicki. - Mamy sporo osób, które urodziły się w Świebodzinie, a mieszkają w Sulechowie i odwrotnie. Stąd też pomysł na taki bieg. Zwłaszcza, że dystans między miastami (starą trójką) to dystans półmaratonu, czyli nieco ponad 21 km. To inny bieg, który zaczyna nową historię.Organizator zdradza również, że wydarzenie ma być cykliczne. - Zawsze, gdy zabieramy się za organizację, to po to, aby impreza była cykliczna. W tym roku start jest w Świebodzinie, meta w Sulechowie, a za rok odwrotnie.POLECAMY: Zwycięzca biegu
W niedzielę, 18 marca, o godzinie 11.00 wystartował pierwszy półmaraton Świebody i Sulecha.Na starcie biegu, pod świebodzińskim ratuszem, zameldowało się ponad 300 osób. Organizatorami biegu są Ośrodek Sportu i Rekreacji „Sulechowianka”, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Świebodzinie, a także Sulechowski Klub Sportowy oraz Wierzbicki Running Project. Partnerem przedsięwzięcia jest grupa BiegamBoLubię Świebodzin.Skąd pomysł na organizację takiego przedsięwzięcia? - Mamy wiele osób, których życiorysy wiążą się zarówno ze Świebodzinem, jak i Sulechowem - zaczyna współorganizator wydarzenia Sebastian Wierzbicki. - Mamy sporo osób, które urodziły się w Świebodzinie, a mieszkają w Sulechowie i odwrotnie. Stąd też pomysł na taki bieg. Zwłaszcza, że dystans między miastami (starą trójką) to dystans półmaratonu, czyli nieco ponad 21 km. To inny bieg, który zaczyna nową historię.Organizator zdradza również, że wydarzenie ma być cykliczne. - Zawsze, gdy zabieramy się za organizację, to po to, aby impreza była cykliczna. W tym roku start jest w Świebodzinie, meta w Sulechowie, a za rok odwrotnie.POLECAMY: Zwycięzca biegu Alicja Kucharska
W niedzielę, 18 marca, o godzinie 11.00 wystartował pierwszy półmaraton Świebody i Sulecha. Na starcie biegu, pod świebodzińskim ratuszem, zameldowało się ponad 300 osób. Organizatorami biegu są Ośrodek Sportu i Rekreacji „Sulechowianka”, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Świebodzinie, a także Sulechowski Klub Sportowy oraz Wierzbicki Running Project. Partnerem przedsięwzięcia jest grupa BiegamBoLubię Świebodzin. Skąd pomysł na organizację takiego przedsięwzięcia? - Mamy wiele osób, których życiorysy wiążą się zarówno ze Świebodzinem, jak i Sulechowem - zaczyna współorganizator wydarzenia Sebastian Wierzbicki. - Mamy sporo osób, które urodziły się w Świebodzinie, a mieszkają w Sulechowie i odwrotnie. Stąd też pomysł na taki bieg. Zwłaszcza, że dystans między miastami (starą trójką) to dystans półmaratonu, czyli nieco ponad 21 km. To inny bieg, który zaczyna nową historię. Organizator zdradza również, że wydarzenie ma być cykliczne. - Zawsze, gdy zabieramy się za organizację, to po to, aby impreza była cykliczna. W tym roku start jest w Świebodzinie, meta w Sulechowie, a za rok odwrotnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska