Duży patrol żołnierzy wpadł w zasadzkę w poniedziałek około ósmej rano w północno-zachodniej części prowincji Ghazni. Grupa talibów była liczniejsza. Mieli również cięższe uzbrojenie. Walka trwała sześć godzin.
Po wycofaniu się z pola walki zabrano czterech rannych żołnierzy. Kapitana wśród nich nie było. Przez cała noc szukano polskiego żołnierza. Początkowo myślano, że wpadł w ręce talibów, że żyje i stanie się "kartą przetargową" w afgańskim konflikcie.
Dziś odnaleziono ciało kapitana. 32-letni Daniel Ambroziński zastrzelony przez talibów w potyczce. To dziesiąty polski żołnierz, który zginął w Afganistanie od początku konfliktu.
Wcześniej zginęli: por. Łukasz Kurowski, st. kpr. Szymon Słowik, st. szer. Hubert Kowalewski, kpr. Grzegorz Politowski, por. Robert Marczewski, plut. Waldemar Sujdak, kpr. Paweł Brodzikowski, kpr. Paweł Szwed i st. chor. szt. Andrzej Rozmiarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?