Aleks jest pierwszym i jedynym dzieckiem Magdaleny i Przemysława Antoników. Pani Magda wspomina, że ciąża była zupełnie prawidłowa i nic nie wskazywało na to, że dziecko może być chore. Zaburzenia rozpoczęły się podczas porodu. Podczas skurczów chłopiec przestawał oddychać i miał problemy z tętnem. Jednak położnik nie zastosował żadnych metod przyśpieszających poród i Aleks urodził się prawie zaduszony pępowiną. Był reanimowany i przywracany do życia. Szybko okazało się, że malec ma czterokończynowe porażenie mózgowe. Niedotlenienie mózgu uszkodziło mu wzrok, słuch i spowodowało padaczkę.
Więcej w papierowym wydaniu sobotnio-niedzielnego (16-17 października) wydania "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego".
Zobacz też: Mężczyzna konał w mękach przez ponad dwa tygodnie, bo lekarze zlekceważyli objawy zatrucia grzybami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?