Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Aleksowi przeżyć! Chłopiec przez błąd lekarza nie chodzi, nie mówi, słabo słyszy i niedowidzi

(mt)
Aleks Antonik spędza cały czas z mamą Magdą, która marzy o używanych grzejnikach i piecu centralnego ogrzewania.
Aleks Antonik spędza cały czas z mamą Magdą, która marzy o używanych grzejnikach i piecu centralnego ogrzewania. Fot. Małgorzata Trzcionkowska
Czteroletni Aleks Antonik z Żagania mógłby biegać i śmiać się tak samo, jak inne dzieci. Przez błąd lekarza nie chodzi, nie mówi, słabo słyszy i niedowidzi. Nie może nawet samodzielnie jeść. Wymaga stałej opieki i uwagi.

Aleks jest pierwszym i jedynym dzieckiem Magdaleny i Przemysława Antoników. Pani Magda wspomina, że ciąża była zupełnie prawidłowa i nic nie wskazywało na to, że dziecko może być chore. Zaburzenia rozpoczęły się podczas porodu. Podczas skurczów chłopiec przestawał oddychać i miał problemy z tętnem. Jednak położnik nie zastosował żadnych metod przyśpieszających poród i Aleks urodził się prawie zaduszony pępowiną. Był reanimowany i przywracany do życia. Szybko okazało się, że malec ma czterokończynowe porażenie mózgowe. Niedotlenienie mózgu uszkodziło mu wzrok, słuch i spowodowało padaczkę.

Więcej w papierowym wydaniu sobotnio-niedzielnego (16-17 października) wydania "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego".

Zobacz też: Mężczyzna konał w mękach przez ponad dwa tygodnie, bo lekarze zlekceważyli objawy zatrucia grzybami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska