Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pora w Słubicach postawić na historię!

Beata Bielecka
Jednym z ciekawych miejsc, które zdaniem Rolanda Semika warto oznaczyć są pozostałości po wieży Kleista, która upamiętniała niemieckiego poetę i pruskiego wojskowego
Jednym z ciekawych miejsc, które zdaniem Rolanda Semika warto oznaczyć są pozostałości po wieży Kleista, która upamiętniała niemieckiego poetę i pruskiego wojskowego fot. Beata Bielecka
Roland Semik i Katarzyna Malczewska zbierają podpisy mieszkańców, żeby w budżecie znaleźć pieniądze na ścieżkę edukacyjną po ciekawych miejscach w gminie, które mogą być atrakcją turystyczną.

- Chcemy opracować około 25 tablic w języku polskim i niemieckim, które zawierałyby informacje o przed i powojennych losach niektórych miejsc na terenie gminy - mówi R. Semik, absolwent frankfurckiej Viadriny, który po studiach zamieszkał w Słubicach i interesuje się historią miasta.

Wspólnie z K. Malczewską, studentką Collegium Polonicum zadeklarowali, że opracują nieodpłatnie teksty, które miałyby trafić na tablice i przetłumaczą je na niemiecki. - Do 10 września burmistrz przyjmuje wnioski mieszkańców, odnośnie projektów, na które warto zarezerwować pieniądze w budżecie na przyszły rok - mówi Semik. - Stąd nasza inicjatywa - dodaje.

Kilka dni temu przeprowadzili zbiórkę podpisów.
- Myślę, że to dobry pomysł, bo w Słubicach jest za mało miejsc, które upamiętniają historyczne wydarzenia - mówi emerytka Krystyna Sterenczak. - Takie tablice podniosą atrakcyjność turystyczną miasta - dodaje.

- Słubiczanie często nie są świadomi fascynujących historii związanych ze swoim rodzinnym miastem - mówi Semik. - Mało kto wie na przykład, że w mieście była jedna z największych fabryk broni Cesarstwa Niemieckiego, a w miejscu, gdzie stoi dziś Collegium Polonicum znajdowała się gospoda Pod Złotym Lwem, w której gościł król Fryderyk Wilhelm III - opowiada regionalista. W dodatku nie ma też prawie wcale polskich opracowań dotyczących przedwojennej historii Słubic.

Semik szukał informacji za Odrą, m.in. we frankfurckim Muzeum Viadriny i zeszytach tamtejszego Towarzystwa Historycznego. Natknął się na wiele ciekawostek, które jego zdaniem warto wykorzystać, m.in. do promocji miasta.
- W Słubicach jest mocno rozwinięta turystyka zakupowa i usługowa, ale turystyka krajoznawcza niestety nadal pozostaje niewykorzystanym potencjałem - uważa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska