Do zdarzenia doszło w Przylepie pod Zieloną Górą 12 marca ub.r. Oskarżony 42-latek podszedł do nieletniego chłopca. Chwycił go za szelki od plecaka, uderzył w kark i wepchnął na tylne siedzenie swojego samochodu. Potem zamknął drzwi na zamek i wywiózł chłopca do lasu pod Przylepem. Jadąc wyzywał dziecko.
Na drugi dzień postąpił tak samo z innym chłopcem. Tym razem szarpiąc dziecko wsadził do auta i zawiózł do miejsca pracy jego matki. Tam chwytając za odzież wyciągnął dziecko z samochodu.
Mężczyzna sam wymierzył sprawiedliwość dzieciom, które były w konflikcie z jego synem. - Dopuścił się jednak porwania - informuje rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej Kazimierz Rubaszewski.
Akt oskarżenia został już wysłany do sądu. 42-latkowi grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?