Wprawdzie to nieładnie się chwalić, ale wczoraj od rana zebraliśmy sporo pochwał za nasz poniedziałkowy sportowy dodatek. To bardzo miłe. Taksówkarz wiozący jednego z naszych redakcyjnych kolegów codzienny rytuał oceniania gazety zaczął od ,,Lubuskiej Sportowej. Jak nam doniesiono, mówił same miłe rzeczy. Zresztą jego córka, mieszkająca w USA, już o 2.00 (w nocy, naszego czasu), w poniedziałek poinformowała SMS-em ojca o wyniku meczu relacjonowanego przez ,,GL w Internecie.
Dzwonili do nas zadowoleni czytelnicy, a przy okazji przekazywania wyników, wyrażali swą radość trenerzy i działacze. Zaskoczyli nas pochwałami nawet znajomi, których związek ze sportem jest taki, jak nasz z problemem plam na słońcu.
Sport jest potęgą. O tym wiemy najlepiej. Czy ktoś ze świata nauki, kultury i sztuki mógłby w ciągu kilku tygodni zrobić tak zawrotną karierę jak Adam Małysz Jakie wydarzenie może przyciągnąć więcej ludzi do hali niż mecz koszykówki czy siatkówki
Ludzie o tym mówią, chcą oglądać i o tym czytać. Właśnie dla nich przeznaczamy poniedziałkowy sportowy dodatek. Chcemy, by czytelnik naszej gazety oprócz sprawozdań z meczów swoich zespołów otrzymał jeszcze aktualności z NBA, wyniki i tabele najważniejszych piłkarskich lig europejskich. Do tego ciekawą publicystykę, a także możliwość wypowiedzenia się na łamach.
Naszym atutem jest też aktualność. Kiedy inne gazety idą już do druku, my w niedzielny wieczór możemy zmieścić jeszcze w poniedziałkowym wydaniu rekord świata czy wynik ostatniego wieczornego meczu ligi włoskiej.
Wczoraj zaczęliśmy i obiecujemy nie zbaczać z dobrego sądząc po opiniach czytelników kursu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?