Do wypadku doszło w środę, 19 czerwca, na 42. kilometrze trasy S3 w kierunku Gorzowa. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Droga w kierunku Gorzowa została zablokowana.
Na miejscu wypadku interweniował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Jak poinformował nas st. asp. Jacek Poleszczuk, rzecznik policji w Myśliborzu, kierowca opla jadąc wpadł w poślizg i uderzył w barierki energochłonne odbijając się od nich. Kierowca ciężarówki chcąc uniknąć zderzenia z oplem zjechał z drogi i dachował na poboczu.
- Ranny mężczyzna z urazem klatki piersiowej został przetransportowany do szpitala w Gorzowie. Był zakleszczony w aucie - mówi Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Kierowcy opla nic się nie stało. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy. W miejscu wypadku ruch został puszczony jednym pasem drogi.
Zobacz również: Jak się zachować, kiedy jesteśmy świadkami wypadku?
Źródło:Dzień Dobry TVN
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Bułgarzy podejrzani o zamordowanie 32-latka już w gorzowskim areszcie
Do wypadku doszło w środę, 19 czerwca, na 42. kilometrze trasy S3 w kierunku Gorzowa. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Droga w kierunku Gorzowa została zablokowana.
Na miejscu wypadku interweniował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Jak poinformował nas st. asp. Jacek Poleszczuk, rzecznik policji w Myśliborzu, kierowca opla jadąc wpadł w poślizg i uderzył w barierki energochłonne odbijając się od nich. Kierowca ciężarówki chcąc uniknąć zderzenia z oplem zjechał z drogi i dachował na poboczu.
- Ranny mężczyzna z urazem klatki piersiowej został przetransportowany do szpitala w Gorzowie. Był zakleszczony w aucie - mówi Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Kierowcy opla nic się nie stało. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy. W miejscu wypadku ruch został puszczony jednym pasem drogi.
Zobacz również: Jak się zachować, kiedy jesteśmy świadkami wypadku?
Źródło:Dzień Dobry TVN
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Bułgarzy podejrzani o zamordowanie 32-latka już w gorzowskim areszcie
Do wypadku doszło w środę, 19 czerwca, na 42. kilometrze trasy S3 w kierunku Gorzowa. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Droga w kierunku Gorzowa została zablokowana.
Na miejscu wypadku interweniował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Jak poinformował nas st. asp. Jacek Poleszczuk, rzecznik policji w Myśliborzu, kierowca opla jadąc wpadł w poślizg i uderzył w barierki energochłonne odbijając się od nich. Kierowca ciężarówki chcąc uniknąć zderzenia z oplem zjechał z drogi i dachował na poboczu.
- Ranny mężczyzna z urazem klatki piersiowej został przetransportowany do szpitala w Gorzowie. Był zakleszczony w aucie - mówi Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Kierowcy opla nic się nie stało. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy. W miejscu wypadku ruch został puszczony jednym pasem drogi.
Zobacz również: Jak się zachować, kiedy jesteśmy świadkami wypadku?
Źródło:Dzień Dobry TVN
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Bułgarzy podejrzani o zamordowanie 32-latka już w gorzowskim areszcie
Do wypadku doszło w środę, 19 czerwca, na 42. kilometrze trasy S3 w kierunku Gorzowa. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Droga w kierunku Gorzowa została zablokowana.
Na miejscu wypadku interweniował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Jak poinformował nas st. asp. Jacek Poleszczuk, rzecznik policji w Myśliborzu, kierowca opla jadąc wpadł w poślizg i uderzył w barierki energochłonne odbijając się od nich. Kierowca ciężarówki chcąc uniknąć zderzenia z oplem zjechał z drogi i dachował na poboczu.
- Ranny mężczyzna z urazem klatki piersiowej został przetransportowany do szpitala w Gorzowie. Był zakleszczony w aucie - mówi Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Kierowcy opla nic się nie stało. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy. W miejscu wypadku ruch został puszczony jednym pasem drogi.
Zobacz również: Jak się zachować, kiedy jesteśmy świadkami wypadku?
Źródło:Dzień Dobry TVN
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Bułgarzy podejrzani o zamordowanie 32-latka już w gorzowskim areszcie