Pożar na Słowiance w Gorzowie. Trzeba było ewakuować ludzi, jedna osoba potrzebowała pomocy pogotowia

Strażacy zgłoszenie do pożaru odebrali we wtorek, 2 maja, po godzinie 21. Ze zgłoszenia wynikało, że w pomieszczeniach, gdzie są sauny, pojawił się czarny, gryzący dym. Po przyjeździe na miejsce strażacy przystąpili równocześnie do poszukiwana źródła dymu oraz do ewakuacji osób, które przebywały w obiekcie.

Łącznie na miejsce dojechało sześć zastępów strażaków. Okazało się, że źródło pożaru i zadymienia było w piwnicy. W jednym z pomieszczeń biurowych zapaliło się urządzenie do podawania wody. - Jeden z pracowników próbujących gasić nawdychał się dymu. Jest pod opieką ratowników medycznych - mówi bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.

Łącznie z obiektu ewakuowano 23 osoby, w tym dziesięć z obsługi Słowianki.