Pożar przy bankomacie w Nowej Soli. Nie wiadomo, co było przyczyną
Biało-czerwoną taśmą jest ogrodzony bankomat przy ul. Moniuszki w Nowej Soli. W piątek rano w otwartej wnęce z bankomatem wybuchł pożar.
- Dostaliśmy wezwanie w piątek, 31 sierpnia, ok. godziny 7.40 - informuje st. kpt. Sławomir Ozgowicz, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Nowej Soli. - Na miejscu okazało się, że osoba postronna ugasiła pożar. Trudno w tym momencie określić, dlaczego i jak doszło do pożaru.
Wejście do wnęki, w której znajduje się bankomat przy ul. Moniuszki, jest zamknięte biało-czerwoną taśmą. W środku widać, że płomień sięgnął prawej ściany. Z miejsca pożaru wydobywał się czarny dym, który ubrudził sufit pomieszczenia. Nie wiadomo, czy zapaliły się śmieci, czy ktoś chciał podpalić to miejsce.
- Miejsce to jest objęte monitoringiem. Policja prowadzi działania, które mają ustalić przyczynę i okoliczności zdarzenia - informuje st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzecznik nowosolskiej policji. - Nie było zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.
Zobacz też: Kolejny wysadzony bankomat w Lubuskiem. Tym razem złodzieje zaatakowali na os. Piaski w Gorzowie
Pożar przy bankomacie w Nowej Soli. Nie wiadomo, co było przyczyną
Biało-czerwoną taśmą jest ogrodzony bankomat przy ul. Moniuszki w Nowej Soli. W piątek rano w otwartej wnęce z bankomatem wybuchł pożar.
- Dostaliśmy wezwanie w piątek, 31 sierpnia, ok. godziny 7.40 - informuje st. kpt. Sławomir Ozgowicz, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Nowej Soli. - Na miejscu okazało się, że osoba postronna ugasiła pożar. Trudno w tym momencie określić, dlaczego i jak doszło do pożaru.
Wejście do wnęki, w której znajduje się bankomat przy ul. Moniuszki, jest zamknięte biało-czerwoną taśmą. W środku widać, że płomień sięgnął prawej ściany. Z miejsca pożaru wydobywał się czarny dym, który ubrudził sufit pomieszczenia. Nie wiadomo, czy zapaliły się śmieci, czy ktoś chciał podpalić to miejsce.
- Miejsce to jest objęte monitoringiem. Policja prowadzi działania, które mają ustalić przyczynę i okoliczności zdarzenia - informuje st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzecznik nowosolskiej policji. - Nie było zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.
Zobacz też: Kolejny wysadzony bankomat w Lubuskiem. Tym razem złodzieje zaatakowali na os. Piaski w Gorzowie
Pożar przy bankomacie w Nowej Soli. Nie wiadomo, co było przyczyną
Biało-czerwoną taśmą jest ogrodzony bankomat przy ul. Moniuszki w Nowej Soli. W piątek rano w otwartej wnęce z bankomatem wybuchł pożar.
- Dostaliśmy wezwanie w piątek, 31 sierpnia, ok. godziny 7.40 - informuje st. kpt. Sławomir Ozgowicz, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Nowej Soli. - Na miejscu okazało się, że osoba postronna ugasiła pożar. Trudno w tym momencie określić, dlaczego i jak doszło do pożaru.
Wejście do wnęki, w której znajduje się bankomat przy ul. Moniuszki, jest zamknięte biało-czerwoną taśmą. W środku widać, że płomień sięgnął prawej ściany. Z miejsca pożaru wydobywał się czarny dym, który ubrudził sufit pomieszczenia. Nie wiadomo, czy zapaliły się śmieci, czy ktoś chciał podpalić to miejsce.
- Miejsce to jest objęte monitoringiem. Policja prowadzi działania, które mają ustalić przyczynę i okoliczności zdarzenia - informuje st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzecznik nowosolskiej policji. - Nie było zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.
Zobacz też: Kolejny wysadzony bankomat w Lubuskiem. Tym razem złodzieje zaatakowali na os. Piaski w Gorzowie
Pożar przy bankomacie w Nowej Soli. Nie wiadomo, co było przyczyną
Biało-czerwoną taśmą jest ogrodzony bankomat przy ul. Moniuszki w Nowej Soli. W piątek rano w otwartej wnęce z bankomatem wybuchł pożar.
- Dostaliśmy wezwanie w piątek, 31 sierpnia, ok. godziny 7.40 - informuje st. kpt. Sławomir Ozgowicz, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Nowej Soli. - Na miejscu okazało się, że osoba postronna ugasiła pożar. Trudno w tym momencie określić, dlaczego i jak doszło do pożaru.
Wejście do wnęki, w której znajduje się bankomat przy ul. Moniuszki, jest zamknięte biało-czerwoną taśmą. W środku widać, że płomień sięgnął prawej ściany. Z miejsca pożaru wydobywał się czarny dym, który ubrudził sufit pomieszczenia. Nie wiadomo, czy zapaliły się śmieci, czy ktoś chciał podpalić to miejsce.
- Miejsce to jest objęte monitoringiem. Policja prowadzi działania, które mają ustalić przyczynę i okoliczności zdarzenia - informuje st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzecznik nowosolskiej policji. - Nie było zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.
Zobacz też: Kolejny wysadzony bankomat w Lubuskiem. Tym razem złodzieje zaatakowali na os. Piaski w Gorzowie