Po godz. 12.00 na składowisku z ogniem walczyło już 10 jednostek straży pożarnej.
Sytuacja była bardzo trudna. – Uratowaliśmy przed płomieniami budynek oraz dom weselny – informował bryg. Dariusz Paczesny, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Świebodzinie. Sytuację dodatkowo utrudniał silny wiatr.
Akcja gaśnicza zakończyła się po godz. 14.00. Spaleniu uległo 1000 m sześc. odpadów.
Jak na miejscu relacjonowali nam świadkowie, pożar wybuchł nagle. - Hałda zapaliła się od dołu. Pisaliśmy do WIOŚ-u, że na tym terenie jest zbyt dużo śmieci, że to zagrożenie - komentowali świadkowie. - Kłęby dymu były tak gęste, że przez chwilę z okna nie widziałam nic. Szybko przyjechała straż pożarna - mówi kobieta mieszkająca w pobliżu.
- Co do przyczyny na razie nie możemy się wypowiedzieć. To ustali policyjne dochodzenie - powiedział D. Paczesny.
Temat rosnącej hałdy folii kilka dni temu zgłaszali mieszkańcy ulicy Poznańskiej, którzy w swoim bezpośrednim sąsiedztwie mają firmę zajmującą się skupem złomu oraz surowcami wtórnymi. Zaznaczali, że odpadów na placu przybywa.
Na prośby mieszkańców, Dzień za Dniem - jeden z naszych lokalnych tygodników, zajął się tematem. Kilka dni temu ukazał się artykuł pt. "Czy odpady powinny być składowane w centrum miasta?".Naczelnik wydziału budownictwa i ochrony środowiska świebodzińskiego starostwa wyjaśniał nam, że w roku ubiegłym po otrzymaniu sygnałów o zbyt dużej ilości odpadów, przeprowadzono kontrolę w firmie. Jednoczenie zapewnił nas, że zostanie przeprowadzona kolejna. Podobne zapewnienie wpłynęło od Lubuskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
Zobacz też: Magda Gessler w Lubuskiem. Które restauracje odwiedziła restauratorka? [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?